Pomysł na spagetii
Makaron gotujemy w Wywarze po Makumbie. Sos: Pomysł na... Śmietanowo-Koperkowy lub innym. Gotujemy sos dodajemy 4-5 gr topków. I gotowe:D:D Faza jakies 6-7godz:D:D Danie dla 3:)
Spagetiiiii
Spagetiiiii
EmanO
Pomysł na spagetii
Makaron gotujemy w Wywarze po Makumbie. Sos: Pomysł na... Śmietanowo-Koperkowy lub innym. Gotujemy sos dodajemy 4-5 gr topków. I gotowe:D:D Faza jakies 6-7godz:D:D Danie dla 3:)
Pomysł na spagetii
Makaron gotujemy w Wywarze po Makumbie. Sos: Pomysł na... Śmietanowo-Koperkowy lub innym. Gotujemy sos dodajemy 4-5 gr topków. I gotowe:D:D Faza jakies 6-7godz:D:D Danie dla 3:)
_\|/_Jaram się Tobą i wzajemnie od Lat jaram Cię, z Ziemi powstałaś a znów w Popiół obrócisz się, raz spróbowałem i juz nie przejdę obojętnie nie, nie_\|/_
Re: Spagetiiiii
Azazel sam wymyśliłeś ten przepis
Re: Spagetiiiii
kity wam cisnie ;p makaron gotujemy w wywarze z makumby HAHHA :D powodzenia
Re: Spagetiiiii
glupie troche co z tego ze bedzie sie gotowal w wywarze po makmbie ?? nasionknie makaron THC hehe troche glupie mysle ze nie sprawdzales tego sposobu .. 
??
??
Re: Spagetiiiii
piszą już takie bzdury bo pomysłow nie mają a zeby tylko rank sobię podbić mi nie zależy by lepszym być od reszty poprostu robię swoję
Re: Spagetiiiii
Dokładnie ja też piszę tylko tam gdzie wiem o co Chodzi, i robię to co powinienem
Re: Spagetiiiii
Proponuje to przenieść do kosza. 
Re: Spagetiiiii
mi sie wydaje ze nic z makumba:P chyba robi sie tak ze do sosu dodaje sie np 2-3 G suszu i sos na makaron:)
Re: Spagetiiiii
Lipny przepis..........
poczytaj troche zanim zaczniesz pisac bzdury........
Ja osobiscie proponowal bym zrobić tak....
Składniki:
- 1 opakowanie makaronu spaghetti (włoskie często są tańsze od polskich),
- 40 dkg mięsa mielonego (wybranego rodzaju, lub mieszanego),
- 2 duże cebule,
- 1 duży ząbek czosnku,
- oregano, bazylia, rozmaryn - najlepsze oczywiście świeże i dużo,
- oliwa,
- 1 puszka pomidorów bez skóry,
- 1 mała puszka koncentratu pomidorowego,
- ser żółty do posypania wierzchu (oczywiście najlepszy jest parmezan, ale można zadowolić się polskimi serami o zdecydowanym smaku),
- 1 szklanka wina czerwonego wytrawnego (opcjonalnie),
- sól, papryka.
Jak przyrządzić?
Sos:
1) Na oliwie smażymy drobno pokrojoną cebulę TUTAJ DODAJĄC OCZYWIŚCIE- [haszysz lub zioło]THC-rozpuszcza sie w tłuszczach jak i w alkoholu....... Pod koniec smażenia dorzucamy rozdrobniony czosnek. Wszystko wrzucamy do gara przygotowanego na sos.
2) Na patelnię wrzucamy mielone mięso i podsmażamy je tak, aby przestało być surowe. Do gara.
3) Dusimy podlewając nieco wodą (bulionem) i rozdrabniając widelcem wszelkie zbite grudki mięsa przez 20 min.
4) Wrzucamy rozdrobnione pomidory, przyprawy, sól. Oczywiście idealne byłyby świeże pomidory, ale zimą nie jesteśmy aż tak wymagający. Nie żałujemy ziół w żadnym wypadku. Jeśli macie wino, teraz możecie je dolać. Dusimy 20 min.
5) Próbujemy. W miarę potrzeby dorzucamy smaku pomidorowego (koncentrat) i innych ingrediencji. Sos powinien być zawiesisty, wszystkie składniki dobrze rozdrobnione.
Gotowanie makaronu:
1) Gotujemy według czasu podanego na opakowaniu. Do gotującej wody oprócz soli wlewamy łyżkę oleju. Odcedzamy i nie przelewamy zimną wodą. To dosyć ważne. Podany natychmiast nie będzie się kleił. A sos będzie się lepiej trzymał klusek.
2) Do makaronu ugotowanego na później, po odcedzeniu wlewamy kilka łyżek oliwy.
Jak podawać?
Na ugotowany makaron spaghetti kładziemy kilka łyżek gęstego sosu i posypujemy startym serem po wierzchu. Najlepszy jest nieco głębszy talerz, na którym łatwiej manewrować widelcem.
Inny sposób podania - wymieszać porcję makaronu z sosem w żaroodpornej misce. Posypać serem. Wstawić do gorącego piecyka na dziesięć minut. Aromaty mieszają się ze sobą cudownie. Makaron wchłania w siebie część sosu, a ser tworzy przyrumienioną skorupkę. Po wyjęciu możemy uzupełnić sos, polewając nim danie wokół brzegów.
Pzdr
poczytaj troche zanim zaczniesz pisac bzdury........
Ja osobiscie proponowal bym zrobić tak....
Składniki:
- 1 opakowanie makaronu spaghetti (włoskie często są tańsze od polskich),
- 40 dkg mięsa mielonego (wybranego rodzaju, lub mieszanego),
- 2 duże cebule,
- 1 duży ząbek czosnku,
- oregano, bazylia, rozmaryn - najlepsze oczywiście świeże i dużo,
- oliwa,
- 1 puszka pomidorów bez skóry,
- 1 mała puszka koncentratu pomidorowego,
- ser żółty do posypania wierzchu (oczywiście najlepszy jest parmezan, ale można zadowolić się polskimi serami o zdecydowanym smaku),
- 1 szklanka wina czerwonego wytrawnego (opcjonalnie),
- sól, papryka.
Jak przyrządzić?
Sos:
1) Na oliwie smażymy drobno pokrojoną cebulę TUTAJ DODAJĄC OCZYWIŚCIE- [haszysz lub zioło]THC-rozpuszcza sie w tłuszczach jak i w alkoholu....... Pod koniec smażenia dorzucamy rozdrobniony czosnek. Wszystko wrzucamy do gara przygotowanego na sos.
2) Na patelnię wrzucamy mielone mięso i podsmażamy je tak, aby przestało być surowe. Do gara.
3) Dusimy podlewając nieco wodą (bulionem) i rozdrabniając widelcem wszelkie zbite grudki mięsa przez 20 min.
4) Wrzucamy rozdrobnione pomidory, przyprawy, sól. Oczywiście idealne byłyby świeże pomidory, ale zimą nie jesteśmy aż tak wymagający. Nie żałujemy ziół w żadnym wypadku. Jeśli macie wino, teraz możecie je dolać. Dusimy 20 min.
5) Próbujemy. W miarę potrzeby dorzucamy smaku pomidorowego (koncentrat) i innych ingrediencji. Sos powinien być zawiesisty, wszystkie składniki dobrze rozdrobnione.
Gotowanie makaronu:
1) Gotujemy według czasu podanego na opakowaniu. Do gotującej wody oprócz soli wlewamy łyżkę oleju. Odcedzamy i nie przelewamy zimną wodą. To dosyć ważne. Podany natychmiast nie będzie się kleił. A sos będzie się lepiej trzymał klusek.
2) Do makaronu ugotowanego na później, po odcedzeniu wlewamy kilka łyżek oliwy.
Jak podawać?
Na ugotowany makaron spaghetti kładziemy kilka łyżek gęstego sosu i posypujemy startym serem po wierzchu. Najlepszy jest nieco głębszy talerz, na którym łatwiej manewrować widelcem.
Inny sposób podania - wymieszać porcję makaronu z sosem w żaroodpornej misce. Posypać serem. Wstawić do gorącego piecyka na dziesięć minut. Aromaty mieszają się ze sobą cudownie. Makaron wchłania w siebie część sosu, a ser tworzy przyrumienioną skorupkę. Po wyjęciu możemy uzupełnić sos, polewając nim danie wokół brzegów.
Pzdr