Forum o Marihuanie

polecam ten film..jest to film o gosciu tory postanawia przez 30 dni palic ziolo i opisuje jego wplyw na jego psychike organizm itd..troche tak jak film super size me tylko o zielsku..

Gdzieś kiedyś widziałem ten film na torrentach, jak go znajdę to ściągnę, dużo o nim słyszałem więc muszę wreszcie zobaczyć co to za kino

tak szczerze powiedziawszy to ja mam troche mieszane uczucia co do tego filmu..i tak naprawde po obejrzeniu go zobaczylem jakim strasznym gownem jest jaranie..kolo proboje udowodnic ze ziolo jest ok i na nic ne wplywa itd..ale tak naprawde z boku patrzac widac jakim sie staje debilem ze jara ciagle,gada smieci,smieje sie sam z tego,poprostu jest kurde glupkiem o iq zblizonym do banana,ale to tylko moja opinia..tak lubie jarac i jaram duzo, ale jesli na bani wygladam tak ja ten facet i ludzie mnie ogladaja w takim stanie to naprawde jest mi siebie zal..czekam na opinie inych o tym filmie..i prosze was,nie podchodzcie do tego filmu jako do czego super bo mowi o trawie i o jaraniu,pomyslcie o faktycznym wplywie thc na ludzki mozg,a zreszta wystarczy spojrzec na tego typa i przeanalizowac tresc jego wypowiedzi..pozdro

Wszystko szkodzi w dużych ilościach lub jak się często coś zażywa, nawet jedzenie mięsa szkodzi jak ktoś to żre od rana do wieczora, wszytko jest dla ludzi ale z umiarem, nie jestem zwolennikiem jarania od rana do wieczora bo to faktycznie ryje beret, ale raz na jakiś czas można i nawet pomaga.

Takie jest moje zdanie na ten temat.

tak i to sie zgadza,oczywiscie masz racje aten typ chcial udowodnic ze jarajac ciagle 24/7 nic mu nie bedzie..juz samo zalozenie jest dla mnie bezsnesowne a cel filmu jest wiadomy - jarac ciagle na legalu i sie smiac z tego, co jak dla mnie jest szczeniackim i gowniarskim zachowaniem..