![[blant] [blant]](./images/smilies/blant.gif)
Ja preferuje kuchnie polską i włoską. Ale bądź co bądź moim ulubionym daniem są pierogi ruskie ;]
hehehosiol pisze:Pierogi o tak golabki uwielbiami jeszcze bigos mistrzostwo mojej ciotki kuzwa całymi dniami bym jadł i by mi nie zbrzydl :-P
No jak ja mogłem zapomnieć o barszczyku czy o żurze polskim, cha mniammniam. Właśnie mnie to dziwi, bo większość osób po blancie mówi że, ma smak na coś słodkiego ( maffinki czy inne słodkości), a ja zapieprzam po rybe gdy wszystkie zjadłem :) uwielbiam z puszki albo taką całą przyrządzoną świeżą i grzebać w niej paluchami :) No jakoś mi posmakowała, syna przekonuję do ryb, on póki co jadł łososia ze słoika i mówi że syf, ale samo mu to przyjdzie albo i nie.LaBandita pisze:My (mój luby i nasz współlokator bo mieszkamy we trójkę) pichcimy wegańsko i robimy najczęsciej makaron z pesto z liści rzodkiewki albo piekę paszteciki z soczewicą i pieczarkami i jemy barszcz do tego.. Albo muffinki bananowo- czekoladowe. Kurde jak ja uwielbiam gotować :)
Karpika jadłem parę razy, wigilijna potrawa. Japoniec nie rozumiem co to za rybka? Szczupak jest dobry i mało ości, amur również bardzo dobry ale to wszystko ze sklepu rybnego lub na zamówienie, nie mam wędki :( i zdolności w zahaczaniu haczyka, nie wiedziałem że haczyk pisze się przez samo H :)osiol pisze:Ostatnio z siostra i z jej chłopakiem na rybjach byliśmy karp i 2 japonce i na grill przepyszne zarlo naprawdę polecam
Mała rybeczka polska, nie wiem, karaś czy co, węgorz?Spróbowałbym chętnieosiol pisze:Japoniec to taka mała rybeczka która ma mniej osci w przeciwienstwie do karpia ale smaczna jest miękkie miecho :-P. Zaś o amurze czy jakoś tak to nie słyszałem ;-)
tęgo tłuszczem podlane :)Fifulec pisze:Ogólnie mówiąc uwielbiam tradycyjne polskie jadło. Szczęściem mamy kuchnię różnorodną wielce, więc jest w czym wybierać. Sporo rzeczy, w tym żur, już się pojawiło, ale do tych specjałów pozwolę sobie jeszcze dodać: tatar, śledzie po kaszubsku i ziemniaki jadane po starodawnemu. Tak wbrew unijnym, dietetycznym i wszelkim innym normom. Podsmażone jak drzewiej, tęgo tłuszczem podlane.
No widzę wiesz co dobre. Zsiadłe mleko też uwielbiamNico pisze: Albo to co uwielbiam robić... chrupiące skwarki z boczku z młodymi ziemniakami posypanymi koperkiem i do tego.... zsiadłe mleko :o)