Przestępca ze skrętem

Różne newsy i wiadomości, artykuły konopne o marihuanie.
Awatar użytkownika
diselryder
super grower
super grower
Posty: 960
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:54

Przestępca ze skrętem

Post autor: diselryder »

Przestępca” ze skrętem

- Dlaczego nie jest przestępstwem picie alkoholu i palenie papierosów? Przecież obydwie używki są znacznie bardziej szkodliwe dla zdrowia niż sporadyczne wypalenie skręta z marihuany, znacznie bardziej uzależniają, przynoszą olbrzymie straty z uwagi na konieczność leczenia chorób nimi spowodowanych - mówi student jednej z tarnowskich uczelni.

- Można się bezkarnie uchlać do nieprzytomności i jest to powszechnie akceptowane, natomiast gdy policjant znajdzie u mnie skręta z marihuaną to automatycznie staję się przestępcą. To jest chore. Państwo narzuciło głupie prawo, a konsekwencje jego stosowania ponoszą z reguły młodzi ludzie z tym przysłowiowym skrętem. Grube ryby narkotykowego biznesu zarabiają natomiast miliony i nic im się nie dzieje.

* * *

Z badań wynika, że co trzeci student lub uczeń szkoły ponadgimnazjalnej palił marihuanę albo haszysz, mniej więcej co dziesiąty robi to regularnie. Jest tak, mimo że za posiadanie jednego skręta można trafić do więzienia. Co zrobić, by skutecznie walczyć z narkotykami? Czy sposobem na to może być legalizacja miękkich narkotyków?

Dr Teresa Wereżyńska, psychiatra, kierowniczka Ośrodka Leczenia Uzależnień przy Szpitalu Nowowiejskim w Warszawie, która wypowiadała się dla Gazety Wyborczej jest zdania, że mówienie o legalizacji narkotyków w Polsce nie ma sensu, ale ma sens zniesienie karania za posiadanie narkotyków. - Jestem biegłą sądową i często za posiadanie minimalnych ilości marihuany trafiają do mnie uczniowie czy studenci, którzy nie są ani narkomanami, ani dilerami, a za incydentalne kontakty z narkotykami mają potem w dokumentach, że byli karani. Szkoda pieniędzy na takie postępowania.

* * *

- Nasze państwo ustanowiło prawo, które mówi dokładnie, czym obywatel może się truć, a czym nie. Obywatel którejś tam Rzeczpospolitej może więc truć się do woli gorzałą i papierochami, ale gdy chce zapalić sobie trawkę to staje się przestępcą - denerwuje się kolejny tarnowski student poproszony o opinię na temat tzw. miękkich narkotyków. - Osobiście nie palę, alkoholu prawie nie używam, ale jointa czasem lubię zapalić, bo mnie uspokaja. I oczywiście w tej sytuacji popełniam przestępstwo.

* * *

Bartek, 26-letni student prawa z Krakowa, jest już po wyroku. Oto jego relacja dla tygodnika „Polityka”. – Jechaliśmy w 10 osób na deskę na wakacje. Podjechaliśmy z kumplem pod hipermarket kupić bagażniki na sprzęt. Staliśmy na parkingu. Nagle: samochód tajniaków. Miałem przy sobie sporo: 7 gramów trawy, na cały wyjazd dla całej grupy. Zapytałem: „Czy panowie mogą to olać, bo jest miło, jedziemy właśnie na wakacje”. Ale z panami nie było rozmowy. Przetrzepali nam wszystko. Całą trawę wziąłem na siebie, bo jakbym powiedział, że to nie tylko moje, to mógłbym też być posądzony o udostępnianie. Odsiedziałem noc na komendzie, z sześć przesłuchań chyba miałem. Ale nie drążyli, skąd miałem trawę, jakąś bujdę zresztą wcisnąłem. Przyjechał po mnie ojciec, adwokat, i wyszedłem. Po pół roku miałem sprawę w pierwszej instancji. Sędzia był młody, ale przyczepił się, że ja, prawnik, powinienem świecić przykładem. Wlepił mi 5 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata. Odwołałem się. W drugiej instancji sędzia był nawet sensowny, ale ci dwaj ławnicy – neandertalczycy! I podtrzymali „zawiasy”. Efekt jest taki, że jestem karany, nie mogę teraz startować na aplikację, wydałem sporo kasy i chyba z 50 osób było zaangażowanych w to, że ja chciałem sobie na wakacjach spalić jointa. Pewnie, że nadal palę. Czasem. Ale nigdy nie noszę.

* * *

Działacze ruchów opowiadających się w Polsce za legalizacją używania marihuany są zadania, że ustawodawstwo karne wymierzone w palaczy marihuany wyrządza więcej szkód niż pożytku, dlatego też od maja ubiegłego roku odbywają się cykliczne marsze legalizacyjne pod hasłem „Marsz Miliona Blantów” Polskie marsze organizuje stowarzyszenie na rzecz Racjonalnej i Efektywnej Polityki Narkotykowej "Kanaba".

Według członków ruchu, polityka kontroli narkotyków, która obecnie obowiązuje okazuje się nieskuteczna w walce z handlem nielegalnymi narkotykami, a wręcz stymuluje jego rozwój. Według „Kanaby", polityka antynarkotykowa uderza nie w grube ryby narkobiznesu, ale głównie w konsumentów używek, którym grozi się wysokimi karami, nieproporcjonalnymi do popełnionych czynów.

- W walce przeciwko narkomanii liczy się jednak wszystko, tylko nie rozsądek. Kiedy na Zachodzie występują tendencje do legalizacji marihuany, a jej sprzedaż dopuszczono m.in. w Holandii, Hiszpanii, Włoszech, zaś nie karze się za posiadanie m.in. w Szwajcarii, Danii, Wielkiej Brytanii, a nawet w Niemczech, to w Polsce tendencja jest przeciwna - relacjonuje problem jeden z działaczy „Kanaby” - W 1997 r. zastąpiono ustawę z 1985 r. ustawą o przeciwdziałaniu narkomani, wprowadzając karalność posiadania środków odurzających lub substancji psychotropowych (kara pozbawienia wolności do lat 3). Z jednym wszakże zastrzeżeniem, że nie podlega karze sprawca występku, który posiada na własny użytek środki odurzające lub inne substancje psychotropowe w ilości nieznacznej. W roku 2000 w wyniku nowelizacji skreślono ten ustęp i i odtąd 3 lata grozi już za posiadanie nawet 1 grama marihuany.

* * *

- Jeżeli chodzi o prawo antynarkotykowe weszliśmy na niedobrą drogę, gdy Europa właśnie z niej rezygnowała - to opinia Janusz Sierosławskiego z Centrum Informacji o Narkotykach i Narkomanii, autora wielu badań. - Gdy my zaostrzaliśmy, tam liberalizowano prawo bądź praktykę.

- Sprzedających jest dużo mniej niż kupujących, zwykle są oni cwańsi i lepiej dbają o własne bezpieczeństwo, represja dotyka zatem przede wszystkim użytkowników, nie wpływa na zmniejszenie rozpowszechniania, używania ani dostępność, generuje społeczne i ekonomiczne koszty, a pożytek żaden - twierdzi Sierosławski. - Wszystkie pokładane w Polsce w tym przepisie nadzieje spaliły na panewce. Policyjne wskaźniki podskoczyły, a dostępność i spożycie nadal rosły. Generalnie wsadzano wszystkich, poza dilerami. Bo oni mieli różne wybiegi, na przykład wykorzystywali dzieci albo dokonywali wymiany bezkontaktowej.

* * *

Przed dwoma laty ministerstwo zdrowia zorganizowało publiczną debatę na temat ewentualnego zniesienia kary za posiadanie małej ilości narkotyków na własny użytek. Okazało się w jej trakcie, że Polacy są bardzo podzieleni w tej sprawie. Zwolennicy karania uważają, że zapobiega to nasilaniu się narkomanii wśród młodych, przeciwnicy nie chcą, by ofiary odpowiadały tak jak handlarze narkotyków.

Ponad 100 osób dyskutowało nad projektem ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, w którym zakłada się, że posiadanie małej ilości narkotyków, także tych twardych, będzie nadal czynem zabronionym, ale już nie karanym. "Trzeba karać handlarzy, a nie ich ofiary" - mówili zwolennicy zmian, podkreślając, że nie ma to nic wspólnego z legalizacją narkotyków w Polsce.

Niedługo po debacie dziennik „Rzeczpospolita” zamówił sondaż na temat liberalizacji ustawy antynarkotykowej. Według wyników sondażu, aż 80% Polaków uważa, że posiadanie nawet niewielkiej ilości narkotyków powinno być karane. Karanie za posiadanie niewielkiej ilości narkotyku popierało zdecydowanie 62% pytanych, raczej popierało tę propozycję niemal 17% Przeciwny karaniu był co piąty ankietowany. Bardzo niewiele osób nie miało ten temat określonej opinii: tylko niecałe 3% nie wiedziało, czy za posiadanie narkotyków powinno się karać.

Najbardziej niechętne liberalizacji były osoby starsze, mieszkające w małych miastach i na wsi, gorzej wykształcone.

Po zmianie rządu w Polsce projekt ustawy trafił do kosza.

* * *

W Polsce zabronione jest posiadanie każdej najmniejszej nawet ilości narkotyków - mówi prawnik. - Nie dzielimy narkotyków na miękkie i twarde. - Posiadanie środków odurzających jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. W przypadku mniejszej wagi sprawca podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Jeśli sprawca posiada znaczne ilości narkotyków to kara może wynieść nawet 5 lat pozbawienia wolności. W przypadku skazania na karę pozbawienia wolności w wymiarze do 3 lat sąd może zastosować warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności albo nawet warunkowo umorzyć postępowanie karne.
Awatar użytkownika
Gąbczasty
super grower
super grower
Posty: 919
Rejestracja: 26 sty 2011, 18:05
Lokalizacja: Looney Tunes

Re: Przestępca ze skrętem

Post autor: Gąbczasty »

fajny tekst, żal mi naszej polityki
Moje motto: "NIE MA OPIERDALANIA SIĘ"
Awatar użytkownika
starter_MJ
grower
grower
Posty: 556
Rejestracja: 27 sty 2011, 20:42

Re: Przestępca ze skrętem

Post autor: starter_MJ »

Każdy mówi , że zal a nic nie robi .....
Wymyślajcie jakieś inicjatywy pomyły może a kurat przyczynicie się do depenalizacji...
Awatar użytkownika
Gąbczasty
super grower
super grower
Posty: 919
Rejestracja: 26 sty 2011, 18:05
Lokalizacja: Looney Tunes

Re: Przestępca ze skrętem

Post autor: Gąbczasty »

ja tam się do polityki nie będę mieszał nie lubię tego. Ale mówię jak jest
Moje motto: "NIE MA OPIERDALANIA SIĘ"
Awatar użytkownika
starter_MJ
grower
grower
Posty: 556
Rejestracja: 27 sty 2011, 20:42

Re: Przestępca ze skrętem

Post autor: starter_MJ »

Ja też ale życie nauczyło mnie ,ze w tym cholernym swiacie nie ma nic darmo jak coś chcesz musisz walczyć.

Daje przykład na brak legalizacje polityki narzeka 90% palaczy , jaki procent coś robi prócz narzekania??
1% coś robi i to naciągany bez działania nie będzie legalizacji , a wydaje mi sie ,ze jak każdy by coś robił nie wiem nawet ulotki do krzynek wrzucał (była taka akcja.)
Ale robił co kolwiek wtedy morzna narzekać a osoba co nic nei robi nie powina narzekać bo nic nei robi , to jak moze wymagac by było lepiej ( W KONCU TO JEST POLSKA KRAJ STO LAT NA MURZYNAMI I NALERZY O TYM PAMIĘTAĆ)
Awatar użytkownika
diselryder
super grower
super grower
Posty: 960
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:54

Re: Przestępca ze skrętem

Post autor: diselryder »

A mi tam wszystko jedno.Tak przynajmniej mam swój świat.Nie każdy jest w stanie wyhodować sobie palenie i to w tym lubię.Trochę konspiracji,wieczne pilnowanie,trochę adrenaliny i w końcu przy zbiorach stoisz i myślisz sobie że dokonałeś tego sam i nikt o niczym nie ma pojęcia.To jest piękne w uprawie marihuany.Tajemnica.
Awatar użytkownika
starter_MJ
grower
grower
Posty: 556
Rejestracja: 27 sty 2011, 20:42

Re: Przestępca ze skrętem

Post autor: starter_MJ »

Czy ja wiem ??? Czy to takie fajne...

Jeżeli było by legalne , mogli byśmy wymienić się suszem w śród społeczności , organizować wystawy jakieś zawody itd itd...

NP jedna osoba dajmy na to admin otrzymywała by paczki każdy kto by chciał przystąpić do
zawodów musiał by wysłać dla każdego na spróbowanie oczywiście do admina admin by dzielił i rozsyłał czy ktoś inny i na koniec był by werdykt..

no i wtedy masz cholerna satysfakcje jak coś takiego wygrywasz , wzrastają ci morale oraz dostajesz dodatkowy zastrzyk by stworzyć coś lepszego :)

myślę ,ze to było by wtedy fajne , ze ktoś docenia twoja pracę i mówi oo to jest to dobry temat posiada to to i to a ty się uśmiechasz i mówisz " to moje " :)
Awatar użytkownika
Gąbczasty
super grower
super grower
Posty: 919
Rejestracja: 26 sty 2011, 18:05
Lokalizacja: Looney Tunes

Re: Przestępca ze skrętem

Post autor: Gąbczasty »

no nieźle to wymyśliłeś ale to nie w tym świecie. do legalizacji jeszcze daleko ale fajny pomysł
Moje motto: "NIE MA OPIERDALANIA SIĘ"
Awatar użytkownika
Punky
super grower
super grower
Posty: 2753
Rejestracja: 18 gru 2010, 12:20
Lokalizacja: Holandia

Re: Przestępca ze skrętem

Post autor: Punky »

Niestety to są marzenia.
Awatar użytkownika
diselryder
super grower
super grower
Posty: 960
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:54

Re: Przestępca ze skrętem

Post autor: diselryder »

I jak na razie przy marzeniach pozostańmy.Choć wymyśliłeś fajną inicjatywę.
ODPOWIEDZ