Kraków: Marsz Wyzwolenia Konopi [WIDEO]

[starter_MJ]

Sadzić, palić, zalegalizować! - to hasło, które najczęściej powtarzali uczestnicy piątkowego Marszu Wyzwolenia Konopi. O legalizację marihuany upominało się w Krakowie ponad tysiąc osób.


Uczestnicy marszu, przede wszystkim młodzi ludzie, rozpoczęli swoją demonstrację na Błoniach. Pojawili się tam z transparentami "Nikogo nie zabiła, a jednak zakazana", "Bez ofiary nie ma przestępstwa", "Zamień dealera na rolnika". Funkcjonariusze policji zainteresowali się rozdawanymi przez nich woreczkami z roślinnym suszem. Uczestnicy demonstracji wyjaśnili, że happening polega na wręczaniu innym liści zielonej herbaty.

wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9519996,Krakow__Marsz_Wyzwolenia_Konopi__WIDEO_.html
całość dość ciekawe polecam.

[niepasteryzowany]

moze cos wywalczmy

[starter_MJ]

RELACJA WOLNYCH KONOPI Z MWK KRAKÓW!

Ahoj Kraków! Pędząc do Was na Manifę prosto z Jeleniej Gory wraz z moją ukochaną zastanawialiśmy się co tam nas czeka? (oczywiscie o zabytkach i pieknie tego miasta juz wiedzielismy z powodu naszych poprzednich wizyt) Mając świadomość postępującej w społeczeństwie wiedzy na temat naszego problemu, mając poglad na całą sytuacje począwszy od paru ładnych lat działalnosci aktywistycznej obawiałem się tak zwanej partyzantki spowodowanej komplikacjami powstającymi przy okazji organizacji takiej imprezy! Wiele pytań i wiele zagwozdek rodziło się w naszych głowach biorąc pod uwage jeszcze małe doświadczenie organizacyjne naszych krakowskich aktrywistów czy też dotychczasowy wachlarz negatywnych zachowań naszej Policji. Miałem również obawy co do zachowań naszych uczestników. Tragiczne przepowiednie okazały się nadaremne! Organizatorzy wyszli z tego obronną ręką i za to im wielka chwała! Potrafili odnaleźć się w tym morzu problemów organizacyjno-finansowych i spiąć do kupy imprezę. Policja i uczestnicy nie dawali żadnych powodów do wzajemnej niechęci wręcz przeciwnie! Wzajemnie informowali sie o problemach jakie ich czekają na drodze marszu oraz wzajemnie debatowali, toczyli rozmowy na wiadome tematy! Nie krzyczeli do siebie, nie skakali, nie wygrażali, nie obrażali! To mnie na tym MWK zdziwiło! Zawsze władze patrzą się na nas z przymusu, z miną Chucka Norissa jakby mieli właśnie ruszyć do akcji. Tym razem tak nie było. Uprzejmość oraz policyjna ogłada pozwoliły na zupełnie bezproblemowy Marsz. Jestem pewny ze Policjanci uczestniczący w MWK Kraków zwiększyli swoją tolerancję wobec marihuany i samego palacza. I na tym to polega. Tak jak mówił Janusz Palikot. Musimy o tym mówić, pokazywać się innym, którzy żyją jeszcze według stereotypów nakręconych przez lata prohibicji. Dlatego też Gota wyjechal z pokarpacia, Jedrek z pomorza, Andrzej z mazowieckiego a Siou z dolnoślaskiego aby wesprzeć chłopaków w malopolsce. Zaczelismy na Bloniach od przemówień GOTY, Palikota oraz Korwina-Mikkego. Po starcie z Krakowskich Błoni weszlismy na ul. Focha i podażyliśmy prosto do Plantów po czym okrążając dookoła Rynek weszliśmy do samego centrum. Hasła skandowaliśmy przerózne na zmiane od utartego i standartowego już "Sadzic,Palic,zalegalizowac", "twoja stara tez to jara", "chodźcie z Nami, palaczami" po nowiutkie szlagiery na czasie "Gdzie jest Lisc" czy "Sadzic, Palic, Zmienic premiera". Pochód skończyliśmy pod Komenda Policji na krakowskim Rynku gdzie złożyliśmy petycję z prośbą o niekaranie użytkowników z małą ilością marihuany. Wraz z doktorem Klinowskim, Gotą oraz Januszem Palikotem przekonywalismy dyżurnego aby zaprzestał wysyłania zastępów policyjnych poszukujacych ludzi z jointem. Dyżurny przyjał wszystko z solidnie zabetonowaną miną. Na koniec udzieliliśmy paru wywiadów do lokalnych mediów, rozmawialiśmy z przybyłymi aktywistami. Wieczorem uczestniczylismy w after party gdzie przy dzwiekach freestylujacego rapu rozdawaliśmy nasiona oraz doniczki z zasadzonymi pestkami. Jestesmy pod wrażeniem siły tego miasta! Waszej studenckiej gościnności oraz aktywności krakowian dla dobra naszej wspólnej sprawy. Cieszymy się niezmiernie, że historia pisze się rękami odważnych Polaków. Bardzo nas cieszy to iż z malutkiego MMM w Gdyni dobre pare lat temu zrobiła się wielotysięczna Manifa na całą Polskę! Nasze kampanie to ewenement na skalę europejską a przecież to dopiero poczatek. Wyobraźcie sobie te manifestacje za pare lat. Nigdzie aktywiści palacze nie są tak aktywni a swoją działalnością przeczą syndromowi amotywacyjnemu, który to Nam się przypisuje. Media podają, że było nas 1200 osób. Kiedy w Warszawie było nas 2000 mówili, że było nas 200. Nie wierzcie mediom! To pierwsza zasada! Filtrujcie ich przekazy! Łączcie fakty usłyszane gdzie indziej albo sami sprawdzajcie źródła. Teraz czas na kolejne Manifestacje w Rybniku, Zielonej Górze, Łodzi, Katowicach, Szczecinie oraz Warszawie - Wolne Konopie! Nadchodzi nasz czas! Bierzcie transparenty i ruszajcie w Polskę!

siou

masakra tekstu jest , ale przeczytajcie, bardzo ktoś się postarał to pisząc,ja przeczytawszy całość nie byłem znudzony a zastanawiałem sie co daje a tu koniec :(
a zdania typu


Nie wierzcie mediom! To pierwsza zasada! Filtrujcie ich przekazy! Łączcie fakty usłyszane gdzie indziej albo sami sprawdzajcie źródła.

za ten tekst ma u mnie kiedyś jak będzie depenalizacja , ładnego, soczystego blanta..
brawo siou za ten tekst jest super,wyobraźnia zadziałała i film był bardzo realny, więc dlatego mówię ,ze taki git reportaż..... brawo-brawo-brawo---!