Bimber
: 25 cze 2013, 11:01
Bimber- napój alkoholowy otrzymywany w warunkach domowych. Otrzymywany przez destylację zacieru z domowej fermentacji.
Do rzeczy. Jeśli chcemy uzyskać bimber, musimy zacząć od nastawienia zacieru. Przepis na niego jest prosty i łatwo go zapamiętać z datą Bitwy pod Grunwaldem. 1 kilogram cukru do tego 4 litry wody plus 10 deko drożdży. Oczywiście możemy robić to na większą skalę, musimy tylko pamiętać o proporcji. Mieszamy te składniki i zostawiamy w jakiejś beczce czy bańce, aż się wszystko przerobi. Możemy przyśpieszyć ten proces dodając do naszego zacieru 1/4 kilo ryżu, zacier powinien być gotowy po 5 dniach. Jak już elegancko przefermentuje mamy gotowy zacier.
Po przerobienu zacieru, musimy go jak najszybciej przegotować, inaczej z czasem będzie tracił swoją moc. Po czym poznać ze zacier jest gotowy do przegotowania? Najprościej po smaku, zacier nie będzie słodki tylko stanie się po prostu gorzki.
Nastąpił czas na destylację, aby oddzielić alko od różnego syfu. [Destylacja-rozdzielanie ciekłej mieszaniny wieloskładnikowej poprzez odparowanie, a następnie skroplenie jej składników. Stosuje się ją w celu wyizolowania lub oczyszczenia jednego lub więcej związków składowych. Proces wykorzystuje różną lotność względną składników mieszaniny. ~ z wikipedii ]
Alkohol wrze w ok 78 stopniach, a woda w 100. Tak więc poprzez podgrzewanie zacieru najpierw odparowuje alkohol a dopiero potem woda.
Wypełniamy nasz pojemnik na zacier w 80% , nigdy do pełna gdyż przy gotowaniu,zacier może wrzeć i dostać się do rurek,czego nie chcemy. Podgrzewamy zacier i alko zaczyna odparowywać, my je skraplamy i mamy bimber. Możemy także destylować wina.
Edit: Destylację należy przeprowadzić minimum dwukrotnie.
Na schematach jest wszystko ładnie przedstawione.
Destylacja za pomocą metod ogólnie dostępnych:
Mniej więcej tak to może wyglądać:
Każdy jest w stanie coś takiego przygotować we własnym garażu .
Gotowy bimber można przyprawić smakami. Co tylko chcemy. Możemy dodać miodu, rodzynek, wiśni po czym odstawiamy go na ok 2 tyg i mamy łagodniejszy samogon.
Oczywiście należy pamiętać żeby nie przesadzać z degustacją naszego alko.
Do rzeczy. Jeśli chcemy uzyskać bimber, musimy zacząć od nastawienia zacieru. Przepis na niego jest prosty i łatwo go zapamiętać z datą Bitwy pod Grunwaldem. 1 kilogram cukru do tego 4 litry wody plus 10 deko drożdży. Oczywiście możemy robić to na większą skalę, musimy tylko pamiętać o proporcji. Mieszamy te składniki i zostawiamy w jakiejś beczce czy bańce, aż się wszystko przerobi. Możemy przyśpieszyć ten proces dodając do naszego zacieru 1/4 kilo ryżu, zacier powinien być gotowy po 5 dniach. Jak już elegancko przefermentuje mamy gotowy zacier.
Po przerobienu zacieru, musimy go jak najszybciej przegotować, inaczej z czasem będzie tracił swoją moc. Po czym poznać ze zacier jest gotowy do przegotowania? Najprościej po smaku, zacier nie będzie słodki tylko stanie się po prostu gorzki.
Nastąpił czas na destylację, aby oddzielić alko od różnego syfu. [Destylacja-rozdzielanie ciekłej mieszaniny wieloskładnikowej poprzez odparowanie, a następnie skroplenie jej składników. Stosuje się ją w celu wyizolowania lub oczyszczenia jednego lub więcej związków składowych. Proces wykorzystuje różną lotność względną składników mieszaniny. ~ z wikipedii ]
Alkohol wrze w ok 78 stopniach, a woda w 100. Tak więc poprzez podgrzewanie zacieru najpierw odparowuje alkohol a dopiero potem woda.
Wypełniamy nasz pojemnik na zacier w 80% , nigdy do pełna gdyż przy gotowaniu,zacier może wrzeć i dostać się do rurek,czego nie chcemy. Podgrzewamy zacier i alko zaczyna odparowywać, my je skraplamy i mamy bimber. Możemy także destylować wina.
Edit: Destylację należy przeprowadzić minimum dwukrotnie.
Na schematach jest wszystko ładnie przedstawione.
Destylacja za pomocą metod ogólnie dostępnych:
Mniej więcej tak to może wyglądać:
Każdy jest w stanie coś takiego przygotować we własnym garażu .
Gotowy bimber można przyprawić smakami. Co tylko chcemy. Możemy dodać miodu, rodzynek, wiśni po czym odstawiamy go na ok 2 tyg i mamy łagodniejszy samogon.
Oczywiście należy pamiętać żeby nie przesadzać z degustacją naszego alko.