Forum o Marihuanie

Stosował juz ktoś z was water curing? Chodzi o to ze wkłada się topy do wody na tydzień a potem klasycznie suszy. Ponoć poprawia moc kosztem wagi. Opłaca się ?

Stary niczego nie mocz ! Gówno z tego bd miał a jak jeszcze źle wysuszysz to ci zgniją i taki bd finał ;P Tradycyjnie to powieś w boxie na sznurkach włącz lampy i wentylatory i elO ;) Nie psuj se staffu ;) pozdroooo !

Spoko a czy światło przypadkiem nie zabija thc?

Wiesz co Stary , ja pierwszy raz bd dopiero to robił ;) Ale widziałem wiele filmików na yt i wlasnie tak robili ;)
Tu masz bardzo fajny poradnik ;)

Pozdrooo !

Wszędzie podkreślają... suszyć w ciemnym miejscu ! Światło wpływa na rozkład chlorofilu i kolorek topów psuje

Mówisz ? Mi się wydaje że raczej nie ma to wpływy na jakość...
Ale ok ;)

Spoko , to jednak bede suszyc w ciemni i klasycznie Ale może jakieś 2 gramy do wody wrzuce

Nie zaszkodzi spróbować :P

Ok potem moze jakieś zdjęcia wstawie co z tego wyjdzie

Najlepiej w suchym ciemnym z dopływem powietrza miejscu.np za szafa,lub na strychu

No to Box Panowie tylko bez świateł ;)
2 wentylatory 1 wiatrak i jedziemy z koksem ;)

Curing wodny jest znakomitą metodą poprawy jakości zioła, zarówno świeżego jak i dawno wysuszonego. Trwa tydzień, codziennie należy wymieniać wodę, jej objętość to czterokrotność towaru. Na litrowy słoik zielska dajemy cztery litry wody. Nic nie spleśnieje, jeśli siódmego dnia szybko wysuszymy materiał po odlaniu wody. Towaru będzie mniej, bo wypłukane zostaną niektóre sole mineralne i barwniki roślinne z chlorofilem na czele, co znacznie wygładzi dym. Tracimy specyficzny aromat danej odmiany, lecz plusy wodnego curingu są większe od minusów.

Nico pisze:Wszędzie podkreślają... suszyć w ciemnym miejscu ! Światło wpływa na rozkład chlorofilu i kolorek topów psuje

To jakieś bycze nieporozumienie. Chlorofil służy pozyskiwaniu energii ze światła, w żadnym razie go ono nie rozkłada. Natomiast demoluje nieco składniki psychoaktywne, powodując przekształcenie ich w bezużyteczne, z punktu widzenia chcącego się zjarać. Dlatego zaleca się całkowite zaciemnienie. Na koniec mała ciekawostka, konopie są blisko spokrewnione z chmielem. Jego żywice także światło przerabia, dlatego piwo najlepiej smakuje z ciemnej butelki.