Strona 1 z 1

metody curringu

: 28 sty 2014, 21:02
autor: jumanji
co myślicie o curringu?
lepszy water curring czy może narmalny a nawet słyszałem że nieźle też jest w lodówce.
wypowiadajcie sie na ten temat jak kto przeprowadza i jak lepiej jest to zrobić opisujcie te metody ponieważ wszędzie coś tam piszą ale zawsze nie dokońca jest ten temat dociągnięty.
pozdro "jumanji" [spaleni]

Re: metody curringu

: 29 sty 2014, 10:40
autor: osiol
polecam wc (water curring) poprawia lepiej smak i moc zioła [trawka]

Re: metody curringu

: 29 sty 2014, 12:29
autor: jumanji
ale słyszałem że po water curring zmniejsza się zapach i waga staffu...

Re: metody curringu

: 30 sty 2014, 17:49
autor: osiol
o zapachu nic mi nie wiadomo [nea] ale jesli chodzi o wage troche sie zmniejsza ale nie chodzi tu o ilosc tylko o jakosc [blant]

Re: metody curringu

: 04 lut 2014, 17:12
autor: jumanji
w sumie racja ale później co do suszenie po wyjęciu z wody wsadziłbym to wszystko do siatki i powiesił w suchym ciemnym miejscu z temp. ok 15 stopni to nie wejdzie mi pleśń?

Re: metody curringu

: 04 lut 2014, 18:25
autor: osiol
Pamietaj od razu po scieciu wkladamy temat do wody na 7 dni potem na jakis reczniczk ten taki z biedry i potem rozloz to na czyms :-) w przewiewnym suchym cieplym miejscu mysle że 15 c to ryzykowna temperatura.

Re: metody curringu

: 04 lut 2014, 18:58
autor: jumanji
a jaką temperaturke proponujesz? W boxsie będzie dobrze suszyć?

Re: metody curringu

: 04 lut 2014, 22:44
autor: osiol
box jak najbardziej w swoim przypadku robilem to farelka ;d gdy wisialy w takim woreczku z dziureczkami [pardon]

Re: metody curringu

: 05 lut 2014, 9:30
autor: jumanji
a słyszałem jeszcze że w lodówce daje rade i też krótko trwa tylko nie wiem na czym to polega i jak to trzeba robić może ktoś próbował albo suchym lodem...?
[zapalmy]

Re: metody curringu

: 12 kwie 2014, 9:51
autor: Fifulec
Curing wodny można także stosować, aby poprawić jakość dawno wysuszonego zielska, szczerze polecam tą metodę. Nawet liście jej poddane nadają się do palenia. Piętnaście stopni to stanowczo za mało. Używałem suszarki do owoców, ważny jest ruch powietrza, więc jakaś farelka, ostatecznie wentylator.