Forum o Marihuanie

Witam wszystkich miłośników motoryzacji na naszym forum. Jeśli macie jakieś motocykle którymi chcecie się pochwalić albo jakieś pytania to możecie się tu rozpisywać.

Przed zimą nabyłem Rometa Kadeta. Wiem że to maleństwo i jedzie maxymalnie 55km/h ale jakoś tak się uparłem i stoi w stodole rama sama bo silnik już jest złożony u kolegi który się zna przeprowadziłem w nim kapitalny remont. Jeszcze tylko została kwesia zamontowania silnika do ramy i wyregulowania zapłonu. Linki do zdjęć po malowaniu:

http://img156.imageshack.us/i/02102010284.jpg/
http://img840.imageshack.us/i/02102010283.jpg/

Co o nim sądzicie ma potencjał?

Jasne że jest potencjał też miałem kadeta kiedyś ile to zabawy jeszcze te dłubanie przy nim to jest to co lubiłem najbardziej prócz kadeta miałem motorynkę Stelle kiedyś Jawe ts50 komarka dużo tego miałem i sie tym interesowałem później samochodami od kiedy pamiętam zawsze chciałem zostać mechanikiem samochodowym ale jakoś nic mi w życiu się nie układa po mojej myśli:D Miałem dużo motorowerów do dziś ta jawa stoi u ziomka w stanie bardzo dobrym i zarejestrowana jest nawet i opłacana ale nie chciałem jej brać na siebie to oddałem mu za darmo ją pozder

no to ładnie. pozazdrościć kolekcji jak skończe tego robić to może coś się dokupi...

Romet Kadet to zajebista bestia na wsi idealnie się sprawuje wiem bo mieszkałem na wsi

Ja też na wsi mieszkam. nie wyobrażam sobie żebym w mieście mieszkał...

Powiem ci że wolał bym na wsi mieszkać czas lepiej płynie nie ma tak jak na mieście że cie dzielnicowy spisze czy nakryją cię na paleniu niestety musiałem się wyprowadzić z powodów rodzinnych i jak ja sie źle na mieście czuje masakra w depresji to już chyba z pół roku żyje mało ruszam się z domu i chodzę wkurwiony na wszystko masakra no z początku myślałem że zajebałem jakąś schizofrenie od amfetaminy(bo też zdarzało się że kreskę pociągłem) i normalnie masakra wolał bym wrócić na wieś tam jest zajebisty klimat
E: Oczywiście z białym mam mało do czynienia do 2 razy w roku teraz

ja to nigdy szmaty. i nie zamierzam ja tylko to co natura dała zażywam. Radze ci przenieś się na wieś ogarnij sobie tam ziomków kup jakiegoś crossa albo quada i żyj pełnią życia przy blancie

Wiesz gdyby wszystko było takie łatwe to by było zajebiście Urodziłem się na wsi i mieszkałem tam do 15roku życia i nie miałem problemów z prawem itp. A przez te kilka lat jak mieszkam w mieście to już 4 rozprawę w sądzie chyba mam[; Ale to w większości przez moją głupotę i nieodpowiedzialność:D

no to ładnie a ja na wsi miałem dwa przypały na psach.

No ja bym wolał być czysty zero przypału nic wiesz jak to jest wszyscy w ekipie cwaniaki ja jeden nie lubie napinatorki i cwaniaków i musiałem wszystkiego pilnować dziesiątki razy uciekałem przed psami przez mojego zioma co ma tak przeciągnięty łeb fetą że to po prostu masakra wiesz dopiero jak już przekroczysz ten wiek dorosłości to wraca wszystko z przeszłości miałem kilka przypałów za moich kumpli po prostu

Ja też właśnie miałem przypał za typa jednego. Mieliśmy umówioną wersje co na psach powiemy. Ale on nie wytrzymał powiedział na komendzie prawdę i huj koniec przyjaźni. a ja na idiote wyszedłem przy dzielnicowym.

No to jest najgorsze jak jeden drugiego wsypie lipa też tak się zdarzało że najlepszy ziomek mnie sprzedał a miałem do niego ogromne zaufanie

temat się troche zmienił ale nic

Piszcie o motorach

Ja posiadałem kiedyś motorynkę classic, dużo na niej śmigałem, ale potem się psuła trochę nie chciało mi się robić, do tego się wyjebałem i już odechciało mi się jeździć i sprzedałem ją. No ale to było jeszcze w podstawówce.

fajne takie stare motorki jak są dobrze zrobione to są niezawodne

Dokładnie ile ja na takim Romecie kadecie przeżyłem chwil pamiętam jak za młodu jeździłem sobie moim czerwonym romecikiem do lasu popalać papierosy i jakieś pierwsze piwa to były czasy nie zapomniane:D Najstarszy motorek mój to był komar1 albo 2 z pedałami wtedy chyba z 10 lat miałem

no to zajebista sprawa jest do lasu jeździć na motorze

Dokładnie ile ja tych rometów rozbiłem heh dużo wypadków zaliczałem kiedyś koncertowo przydzwoniłem w drzewo Mój kuzyn urządził sobie skoki na romecie i złamał mu się w pół i go poparzyło te gorące kolanko z tłumika wrócił do domu z kierownicą
Teraz chce sobie odłożyć kase i kupić Honda NSR125 albo Yamaha DT80

Kup Yamahe DT125.

No właśnie tak rozmyślałem nad dt80 albo 125 ale nsr125 też zajebista jest Dobrze porobiona do 160 leci

też kiedyś byłem na dt80 napalony ale kasy nie miałem jak bym miał to od razu bym kupił

Ja tam jak bym nie przepalił w wakacje kilku tyś zł to może bym kupił teraz zasadzę

160 to z dobrej góry. Jak chcesz ścigacza to sobie jeszcze Aprille popatrz.

Gdzie tam z góry http://www.youtube.com/watch?v=cHrpoNhJ8b8 mój kuzyn też kiedyś miał tą Honde jeździłem nią zajebista jest jak kupować to tylko nsr125 daje rade w swojej klasie a aprilla mi się nie podobą hania jest zgrabna i mocna

Piaggio Sfera 125 maszyna nie do zatarcia:]

Ja mam Mz 250 z ramą ze 150, 24 konie mocy,normalnie szatan tylko po ulicy nie mogę jeżdzić bo niezarejestrowana,ale od czego są drogi polne,lasy.

No 250 fajna jest.

Tutaj mam jej zdjęcie,trochę zakurzona,ale zdjęcie w zimie robiłem

no elegancka kolego

Ile ci pali ta MZ? Czy może w ogóle nie chce zapalić

zależy jak przydusi i jaki ma styl jazdy. ale tak bez szaleństw 6-8l. co nie?

Akurat chodzi mi o szaleństwa :D Inaczej jeździć nie potrafię, no chyba że gdzieś w trasę.

Żarłoczna na benzynę nie jest ,tak do 6l/100km spali przy dosyć ostrej jeżdzie

W końcu to motor 250:) z tego co wiem mz to maszyny bardzo wygodne i dostarczające dożo uśmiechu na twarzy.

wygodna jest bardzo,ale na nierównej drodze lekko odczuwać drgania

odplamiacz pisze:dostarczające dożo uśmiechu na twarzy.

szczególnie jak znajomi mają kiepskie motory typu WSK i takie tam różne graty,oni je pchają a ty sobie jedziesz ich zazdrość po prostu nieopisana

Kiedyś miałem Javke i Simsona :D Szał ciał :D

Miałem CBR125 :) przyjemnie się jeździło :)

Z motoryzacji wolę samochody. Wiecej przy nich mozna zrobić i służą cały rok :)

Kiedyś miałem simsona crosa. teraz poluję na Suzuki gr