Forum o Marihuanie

Witam wszystkich!Jestem tu nowy więc gdybym robił coś nie tak to proszę o wyrozumiałość i poradę co i jak.Mam zamiar w tym roku zacząć przygodę z outem,przygotowałem ziemię parę dni wcześniej.Wykopałem dołek 30x30x30 i wsypałem 25litrów ziemi ogrodniczej ph 6-6,5.Pokrzywy są,dżdżownice też,wilgoć ok tylko martwią mnie drzewa które dość wysoko ale jednak przysłaniają spota.Nasiona chcę wrzucić od razu w ziemię po uprzednim ich namoczeniu.Czy ziemia będzie się na tyle nagrzewać aby te maleństwa wyszły czy muszę stworzyć nowe warunki pod gołym niebem.Proszę o pomoc...

Ps:Bardzo konkretne forum!

najlepiej jakbyś porobił sadzonki w domu i na outa dopiero po 2tyg życia roślinki.

No w ten sposób to nie bardzo.Ukrywam się przed żoną.A czy jest jakiś sposób który zwiększy moje szanse nie przechowując tego w domu?Może piwnica?

W piwnicy ciemno jest,chyba że jakieś żarówki zamontujesz.
Albo na dworze butelką 5l przekryć,zawsze trochę ochroni przed wiatrem

jeżeli zrobisz odpowiedniego boxa to może się udać. a mieszkasz w bloku czy w domu?

w bloku mieszkam ale myślę że zaryzykuję pod butelką 5l bo na boxa to trochę późno a i zachodu dużo zresztą to blok ;( a i zona rzadko bo rzadko ale po rower zasuwa.Dodam że jest to White russian automatic i Purple#1

Jak jest cień w tym miejscu to sobie odpuść. Kup dolomit. Wykiełkuj pestki, wsadź do kubków z ziemią, jak wyjdą na wierzch to na ut od razu.

no to w twoim wypadku najlepszym rozwiązaniem będzie butla 5L.

Może źle opisałem mojego spota więc małe sprostowanie.Jest to miejsce do którego dociera dużo słońca ale nie przez cały dzień.Najwyżej zrobię prześwit tyle ile się da i zaryzykuję bo z żoną w domu to ja tych nasion nigdzie nie wykiełkuję.Zobaczymy...Dzięki za odpowiedzi Panowie.Jak się uda to się odezwę.Zresztą i tak się odezwę bo czytam to forum już od dłuższego czasu :)

no powodzenia jak będą jakieś problemy to pisz

No dzięki ;) Atmosfera jest tu naprawdę miła.Oby więcej takich ludzi.Przyznam ,że dzięki temu forum zacząłem tą przygodę.Jak patrzę na te wasze zdjęcie to jęzor mam do ziemi więc zacytuję motto jednego z userów.NIE MA OPIERDALANIA!!! Pożyjemy zobaczymy.A już mam myśli żeby do kumpla na parapet maleństwa wrzucić bo jak piszecie że to takie ryzyko to się obawiam ale nawet jak się nie powiedzie to i tak zakupię następne pestki u Pana thc i nie poddam się.Ja też chce doświadczyć tego uczucia.he he.Pozdro ziomki.

Klopsodron twoje motto stało się mottem dla kogoś ( gratuluję) a nowego Pana witam, a może szczera rozmowa z żoną by coś dała ?? Myślisz o tym czy wolisz by nic nie wiedziała??

Witam witam ale rozmowa z żoną doprowadziłaby tylko do rozwodu więc jest jak jest i będziemy sobie jakoś radzić.

Małokogotoobchodzi pisze:rozmowa z żoną doprowadziłaby tylko do rozwodu

A nie pomyślałeś co się stanie jak cie złapie? Co jest dla ciebie ważniejsze? Żona czy konopie? Zastanów się poważnie.

Dzięki za troskę ale nie martw się o to.Palę zioło już z 15 lat :) i nigdy żona po mnie nie poznała bo zazwyczaj jestem poważny jak się zjaram a na outa ją raczej nie zapproszę więc bez obaw.

tylko ,ze gdzieś to musisz trzymać później ( owoce) no ale nic powodzenia do owoców jeszcze bardzo daleka droga...

owoce zakopie w słoiku na dworze i będę wietrzył co jakiś czas i tyle... bo co zrobić jak się chce mieć niczym nie skłócone małżeństwo i spokój umysłu... ;)

ja mam lepszy patent bo ten trochę do dupy jest , ale ci zdradzę jak będziesz miał juz (owoce)

No ciekawy jestem ale poczekam i zobaczę co to za złota myśl :)

Panowie dopiero dzisiaj dotarły do mnie pestki.Tydzień szły ale pan tłumaczył się tym że długi weekend majowy był i stąd to opóźnienie.Mniejsza z tym.Doradźcie mi jak mam wykiełkować te nasiona,żeby coś z tego było.Na wacie czy namoczyć aż pójdą na dno i do ziemi na 0,5 cm i na parapet?Liczę na szybką odpowiedź bo jutro chciałbym z tym działać.

Moje się teraz moczą, a potem pójdą na watę.

A moje od wczoraj się moczyły i teraz są w ziemi w kubeczkach na parapecie u kumpla.Mam nadzieje że wszystko będzie OK bo mógłbym się bardzo zniechęcić do dalszej uprawy a tego byśmy chyba nie chcieli

No witam nowego uzytkownika :)

Jak miales nasionka w wodzie to dolałeś wody utlenionej do tej szklanki z wodą i odstała ta woda jakis czas czy miales mineralna ??

Moim zdaniem jak to jest white rusian to da rade jest to mocna odmiana odporna na pleśnie i inne nie sprzyjające warunki ;) a mrozu juz nie bedzie wystarczy przykryc 5 l butelka i masz pewnosc ;)) a co do miejscowki to nie masz tam zadnej polanki gdzie nikt nie zaglada ??;> wiecej slonca to szybsze zbiory, wieksze i mocniejsze owoce ;) No i co najwazniejsze to zakup sobie cos na slimaki bo ciagnal do pomidorek jak szalone ^^

Pozdro z fartem i bez przypalu do samego konca ;)) [uprawia]

Ja mocze w zwykłej wodzie prosto z kranu. Niby odstana jest lepsza, ale ja różnicy nie wiedzę.

Widac ;p dalszy rozwoj rosliny zalezy takze od tego jak sie wybilo na powierzchnie ;))

Ale moczenie nie ma nic do wybicia się. Moje dziś trafią do ziemi, wykiełkował wszystkie po za 1 HB ;/ Poleży jeszcze trochę może puści kiełek.

Oj nie wiem czy wogóle coś z tego będzie.Jestem zirytowany.Kumpel na tym jebanym parapecie ma tak mało słońca że jadę zaraz je wywieść w tych kubkach na miejscówę bo one tylko zgniją w tej wilgotnej ziemi.Wiem że możę panikuję bo nie minęło znowy aż tak dużo czasu ale mam złe przeczucia co do temperatury w jego chacie.Ogólnie ma tam chłodno bo mieszka na parterze.U mnie żasnych kiełków tylko ogólne wkurwienie.Wypierdalam je na słońce o ile już nie jest za późno.Żałuję że nie spróbowałem z watą bo okaże się jeszcze że już zmarnowałem nasiona.Jak myślicie zmarnowałem?Jaka minimalna temp może być żeby coś wyszło z tej ziemi?I czy w okresie kiełkowania te kubki mają być cały czas oświetlane czy ma być zachowany naturalny cykl dnia i nocy?

Aha zapomniałbym.Nasiona moczyłem dobę w wodzie mineralnej i do ziemi i na parapet.Tylko ,że pogoda licha akurat była kurde a pod lampą wogóle nie stały więc ;(

Temperatura ok 20-30 jest ok. Po wsadzeniu do ziemi nie ma różnicy w cieniu czy w słońcu.

Właśnie wróciłem ze spota.Wsadziłem te kubki w ziemie,podlałem bo miały już sucho i przykryłem butelkami po wodzie 1,5 l.Stoją w pełnym słońcu i mają ciepło.Wsadzałem je do ziemi 12go.Jest szansa ,że jeszcze wyjdą?

Spokojnie, one były niewykiełkowane więc nie zdziw się jak po tygodniu wyjdą. Kiełkowawane wychodzą po ok 2 dniach.

To od którego dnia będę musiał liczyć 65 dni do zbioru?od zasadzenia czy wyjścia z ziemi?

Od wyjścia. I nie licz 65 dni bo to akurat dużo nie mówi. Wszystko zależy od warunków.

Ok,dzieki wielkie za wszystko.Na jutro zapowiadali u mnie deszcz,mam nadzieje ze mi butelek nie zmyje.

Weź załatw sobie butle 5l.

Byłem dzisiaj na spocie i patrze a z jednego kubka wyszedł kiełek to zakopałem pestkę na nowo.Z ciekawośći sprawdziłem pozostałe kubki i tez mają kiełki

Musiałem to sprawdzić bo mnie to męczyło.Więc myślę ,że teraz to już będzie dobrze no nie? Oczywiście wszystko jest pod butelkami (dają radę-wczoraj u mnie lało i wytrzymały)więc za około 2 dni powinny wyjść z ziemi.Mam rację?Pogoda jest :) Słonko grzeje a ja się śmieje. Jak dobrze będzie to urośnie White Russian automatic,Purple#1 i AK 48(tylko tu nie wiem jaka płeć).

nie martw się na pewno wyjdą z ziemi aż takiej tragedii nie ma. żeby deszcz ich powymywał.

Dziś byłem podlać kubeczki i jeszcze nic z nich znie wystaje ;( taki kubek 0,2L to jaką ilością wody podlewać jak te nasionko tam siedzi?i czy w tym kubku powinny być dziurki?kubki są przykryte butelkami i tu następne pytanie,czy w tych butelkach mają być dziurki?PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDŹ

W kubku powinieneś od spodu zrobić parę dziurek.W butelkach też po bokach zrób parę dziurek.Co do podlewania ja jeżeli się nie pokazała roślinka podlewałem spryskiwaczem żeby czasami nie wypłukać ziarna.

A nie wiesz ile tej wody tam lejesz?

Na oko.Po to są dziurki na spodzie kubka jak za dużo nalejesz to wypłynie spodem.Jak na kubek 0,2 to ja wiem tak z 25ml.

Dzięki wielkie a jeszcze jakbyś mógł mi powedzieć co ile podlewasz takie kubki co 2 dni?dodam ,że stoją w pełnym słońcu.

Jeżeli stoją w pełny słońcu i będziesz podlewał tak z 0,25ml.To możesz to robić codziennie najlepiej wieczorem.

niestety na spota mam 3,5 km i ukrywam się przed żoną ;) więc nie mogę codziennie jeździć :( w takim wypadku podlewać tyle samo co 2 dni czy więcej?

Jak co dwa dni to lej 50.

Dzięki diselryder ...

Nie ma problemu kolego.Zawsze chętnie pomogę w miarę moich możliwości.

albo możesz zrobić coś w rodzaju automatu do podlewania
bierzesz butelkę np 2l wkładasz sznurówkę(taką z butów) wkładasz do butelki i woda się powoli sączy przez cały czas

Z tym automatem ciekawy pomysł.Pomysle nad tym.A mam jeszcze pytanie.Dzis bylem na spocie I Purple ladnie wyszedl z ziemi(ma 3cm) a rusek I ak48 jakos jeszcze nie.ile takie wyjscie na powierzchnie moze trwac maksymalnie?

mi jedna wyszła po 6 dniach.
sądzę ze tak 2-6 dni najszybciej wychodzą najmocniejsze roslinki,a słabsze potrzebują wiecej czasu

Aha dzieki.a jak byly kielkowane to napewno wyjda?czy moze byc tak ze tez I nie.

jak wykiełkowała to wyjdze,kwestia czasu

wszystkie wyrosly [uprawia]

rusek ma 1 dzien,ak 48 2 dni I purple 6 dni,chcialem dac zdjecia ale jakis error mi wyskakuje I na kanabis I na thc wiec niestety...

I widzisz nie trzeba było się martwić.

tak wyglada purple w 9tym dniu,mam nadzieje ze dobrze a rusek automatic maly jak penis chinczyka,nie wiem co o tym myslec.

to jest AF?

Nie.to ak jest regularne

Obrazek

kiedy to zdjecie bylo zrobione?

Wiem ze pozno na regular ale to bylo dzisiaj.

to lepiej zaopatrz sie w dobre boostery
zeby ona podgonila conajmniej miesiac hodowli.

ja bym zaczął ostrą kuracje chemiczną.

3 nawozy . + oprysk
Szklarnia
Folia na ziemie
ziemia do doniczki popierwsze. z rosliną.
dzdzownice do doniczki.
Musisz teraz ją jak najbardziej stymulowac
zalatw butelke 5 l po wodzie i przykryj ją butelką.
mozesz scianki butelki przesmarowac wodą z nawozem , mokrą szmatką i wtedy nakryc
woda sie skropi i dojdzie do roslinki.

Wiem,ze to co teraz przeczytacie was rozwali ale wypadki sie zdarzaja.wlasnie przez pomylke podlalem na spocie 2roslinki czystym biohumusem ( 0,6 litra ! ).w czasie podlewania jak zobaczylem co trzymam w rece to butelka az mi z wrazenia wypadla.chodzi mi tylko o to czy do jutra wytrzymaja,jak myslicie?jutro je przesadze w swieza ziemie z dolomitem,pomoze czy juz raczej dupa zbita?jak macie jakies inne pomysly to doradzcie...

ale dojebales.
wez musisz wyplukac wodą ziemie teraz.

Wypłukaj ziemię, a najlepiej ją zmień.

nie no zmieniac nie trza chyba. ale wykop ją z dala od korzeni.
wszadz do duzego wiadra
porób w wiadrze dziury
i przelewaj wodą przez kilka godzin.

ja mieszkam w bloku myśle żeby zrobic boxa z kartonu w środku obłożyć steropianem
na steropian po naklejać folie aluminiowom zrobić wloty powierza i wsadzić rośliinkę
tyko nie wiem jakie wymiary kartonu tak na jedną roślinke jak ktoś poda to przy okazji
jaką lampę. jeśli ktoś ma jakieś uwagi co do mojego boxa to niech napisze

a jeszcze pare pytań
1.czy moge ją trzymać na strychu i w ciepłe dni wystawiać na słonce.
2. chce kupić Ak47 Automatic Feminizowane moge ją cały czas trzymać w boxsie
czy po 2 tygodniach dac na auto.

Styropian sobie odpuść od razu. BOX na jedną roślinę wystarczy 30cm x 30cm x 80cm. Na takie wymiary starczy ta żarówka

Kod: Zaznacz cały

http://allegro.pl/swiatlo-dzienne-65-325w-ciepla-energooszczedna-waw-i1751304997.html

BOXa oklej kocem ratunkowym.

jak dac na auto?zrób sobie pc boxa .

Cały czas trzymaj w BOXie. Fotoperiod ustaw na 20/4 i tak do końca.

katohakiara a mozna afy ustawiac na 18/6? i tak trzymac cały czas czy trzeba pózniej przestawic ?

Możesz ustawić 18/6, ale nie opłaca się bo AF przyswajają 20h światła, więc jak będą miały 20/4 urosną większe.

Ile można mówić że AF nie potrzebują zmiany fotoperiodu?

aha ok .dzieki.

witam witam nowego ;) .

no wiesz to twoja sprawa ale chujowo tak się kitrac przed żoną ;) bo kiedys można wpaść ;) .

ja na szczescie nie musze bo jaram sam z moja ;D . nawet jej powiedziałem i miała taka sama mysl jak ja zeby zasadzić ;) .

ale tylko na własny użytek ;) .

informuj nas na bierząco a my Ci doradzimy ;)

mam podobny problem jak katohaikara.moj krzak purple#1 zaczal pare dni temu kwitnac I nie wiem czy dojdzie.jest mocno rozkrzaczony I ma 160cm,leje planton ale czy sie wyrobi?

Może być ciężko. Zależy od pogody. Bądźmy dobrej myśli.

czyli do palenia cos bedzie ale to nie bedzie do konca to czy wogole tylko makumba pozostaje,jak myslisz?

Będzie palenie, tylko że mniej i słabsze, ale za to bardziej euforyczne.

dzieki za pocieszenie,pozyjemy-zobaczymy

Pierwsze co kup sobie jakiś środek do rozrabiania z wodą na grzyby i pleśnie i pryskaj nim raz na tydzień profilaktycznie, do połowy października będzie uginał się od topów na koniec uprawy możesz zastosować Ripen.

Będzie fajne i dużo palonka tylko pilnuj żeby nie rzucił się jakiś grzyb, profilaktyczny oprysk jest jak najbardziej wskazany nawet jak nic się nie dziej z krzakami.

dziękuje wszystkim za pocieszenie I rady,jesli sie okaze ze holender ma racje to wrzuce na koniec jakies foty

tak to teraz wygląda,to mój pierwszy out więc jeśli mieliście takie drzewo o tej porze roku to powinniście mi doradzić CZY TO SIĘ UDA

Ma 175 cm

heheh pamiętam CB coś na temat twojej dupy gadaliśmy :P
polewa :D a planty ładne ale nie dojdą bo to WW jak pamiętam...

Starter jakbyś czytał to byś wiedział ,ze to Purple#1 a jeśli myślisz ,że nie dojdzie to na jakiej podstawie tak sądzisz? i nie dupa tylko Żonka moja Kochana jak już...

sory nie czytałem tak z pamięci wziąłem , ale poznaje po avatarku :P ,ze to byleś ty...

Zależy od pogody. Lej Planton i zainwestuj w Ripen. Purple to sativa więc może być ciężko.

Purple #1 to według Pana thc to 50% indica i 50% sativa,zobaczymy... załamie się jak nic z tego nie będzie...

Około 75% sativa i 25% indica, chociaż tak naprawdę nikt nie jest w stanie powiedzieć dokładnie.

Mnie się wydaje że, to jest 100% sativa, ale pewien nie jestem. Wnioskuje z tego że Shaman (Purple x Skunk) jest 87,5% sativa, 12,5% indica. Skunk to 75% sativa, 25% indica. Więc wychodzi że Purple ma 100% sativy. Tylko nie wiem czy akurat Purple #1

Większość odmian to miksy sativa z indicą więc ciężko o czystą z tego co ja wiem to Durban poison jest 100% sativa.

Purple #1 normalnie ci dojdzie pod polskim niebem.

Mam chlopaki pytanie,czy Ripen moge lac wczesniej niz 10dni przed harvest'em? I jak nazywa sie jakis uniwersalny srodek przeciw grzybom I plesniom,ktory mozna kupic w kazdym rolniku bo gosciu na sile chcial wiedziec do czego ten srodek a ja powiedzialem ze to nie dla mnie.Mowi ze ma takie srodki ale musi wiedziec do czego,wiec nie kupilem bo nie wiem co.Potrzebuje konkretnej nazwy.

srodek Miedzian 50 WP. A ripen lejesz tydzien przed scinką co dzien i pózniej robisz flusza 3 dni(co dzien wodą lac)

dzięki za odpowiedz,nie to żebym był natrętny ale czy jak będę lał więcej tego ripenu to coś się stajnie,załóżmy 2 tyg. to jaki będzie tego skutek?Jeśli roślina wygląda na troche zacofaną w rozwoju to mogę ją tym podgonić czy to tak nie działa?

Właśnie tak to działa. Jak ją podlejesz na koniec kwitnienia, roślina zacznie szybko puchnąć.

Katohaikara uzywałes tego ripena?są efekty dobre?

Nie używałem, ale wielu ludzi używa i są zadowoleni, tylko podobno smak psuje, ale po zrobieniu flusha jest ok.

Nie dokładnie o taką odpowiedz mi chodziło ale to nic...miałem na myśli zapytanie co się stanie gdy zacznę już podlewać ripenem jeśli ścinka jest około za 3tyg(przykładowo) to czy stanie się coś złego z rośliną? jeśli jest to przyspieszacz kwitnienia a moja roślina jest spóźniona o miesiąc to gonić ją tym do skutku czy padnie?jak myślicie używał ktoś z was tego preparatu więcej niż 7 dni na roślince?

wg mnie narazie jeszcze nie lej tym.Do konca wrzesnia powinna pogoda byc ok.Pózniej zacznij lac.

Tak działa to jak napisałeś. Roślina przyspiesza z kwitnieniem.

Dobra to wstrzymam sie jeszcze z ripenem chociaz kusi mnie zeby pogonic ta roslinke.Od pazdziernika bede lal tak dlugo az dojdzie-musi!

patrz tez mniej wiecej na pogody jakie bedą bo takto moze ci plesn wejsc wczesniej ;/.

Forum o Marihuanie

Czy to się uda?

Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?

Re: Czy to się uda?