Anonimowy informator doniósł warszawskiej Straży Miejskiej o uprawie konopi indyjskich. Dwa krzaki marihuany rosły przy Wale Zawadowskim na nowym Wilanowie.
Rośliny były zadbane. W ziemię wsadzono je w ochronnych donicach. Krzaki wsparte były na metalowych tyczkach. Większe drzewko miało ok. 2 metrów wysokości. Widać było świeże ślady podlewania. Uprawa znajdowała się w odludnym miejscu, ukryta pod drzewami owocowymi obok pola uprawnego, wśród nowo powstających osiedli.
Nie wiadomo jeszcze, do kogo należała hodowla. Po ekspertyzie technika drzewka zostaną usunięte. W sprawie będzie prowadzone dochodzenie.
Dzika plantacja konopi indyjskich - Wilanów - Warszawa
Re: Dzika plantacja konopi indyjskich - Wilanów - Warszawa
hehe jak by mi ścieli 2 metrowego krzaka to bym się nieźle wkurwił koles miał lipe jak chuj .. Trzeba uważać !!
Re: Dzika plantacja konopi indyjskich - Wilanów - Warszawa
Jebać frajerów, wszędzie są konfidenci na każdym kroku trzeba uważać!
no a krzaczków szkoda szkoda
no a krzaczków szkoda szkoda
Re: Dzika plantacja konopi indyjskich - Wilanów - Warszawa
szkoda krzaczków... ale typki nieźli są w chuj zielsko w takim miejscu hardcore.;d
Re: Dzika plantacja konopi indyjskich - Wilanów - Warszawa
Konfident jebany bo huj podpierdala od razu, co za ludzie.
Re: Dzika plantacja konopi indyjskich - Wilanów - Warszawa
No wszedzie sa konfitury mnie już raz sprzedano
Re: Dzika plantacja konopi indyjskich - Wilanów - Warszawa
jak by je ukardl to byl debil i zlodzej ale ja bym wolal zeby ktos ukradl niz podpierdolic na policji