Curring czy warto?

Czyli uprawa i hodowla marihuany oraz konopi w pomieszczeniu pod lampami.
Awatar użytkownika
osiol
super grower
super grower
Posty: 985
Rejestracja: 07 maja 2013, 20:14

Curring czy warto?

Post autor: osiol »

Jeśli masz dużo czasu, jesteś cierpliwą osobą, liczy sie dla Ciebie dobry smak ziółka i mocniejszy trip to radze przeczytać ten temat [zadziorny] .

Curring wpływa na moc sciętego suszu w bardzo dobry sposób. Curing zioła po ścięciu prze kilka dni do kilku miesięcy poprawi jego moc, także smak i strukturę pąków. Curing następuje po zebraniu plonu, przycięciu (manicure) i częściowym wysuszeniu. Większość Marii zachowuje sporą ilość wilgoci w łodygach i we wnętrzu pąków, nawet gdy z zewnątrz wydają się suche. Dotyczy to głównie grubych pąków, trzeba bardziej uważać z mniejszymi, luźniejszymi kwiatami, mogą wyschnąć za szybko. Gdy mała ilość kwiatu lekko się przesuszy zanim zakończy się właściwy curing, jest wiele technik by delikatnie nawodnić pąki i kontynuować proces. Świeże pąki, skórki cytryn bądź pomarańczy, sałata, lub inne świeże owoce i warzywa można włożyć razem z pąkami do szczelnego słoja lub innego naczynia by umożliwić przeniknięcie wilgoci do kwiatów. Także zwykła woda pryskana bezpośrednio lub przez ręcznik to dobry sposób nawilgocenia. Jednak bądź ostrożny przy powtórnym nawodnieniu, czasami woda może zawierać chorobotwórcze grzyby i bakterie, co nienadzorowane może zniszczyć Twoje zbiory. Wentylacja, sprawdzanie, obracanie kwiatów i nawet ponowne nawilgocanie jest konieczne by odpowiedni poziom wilgoci sprzyjał curingowi. Powolne i równe suszenie najlepiej pomaga w curingu Marii. Najodpowiedniejszymi pojemnikami do curingu i przechowywania są całkowicie szklane słoje z dużym otworem dla łatwiejszego dostępu. Wielkootworowe szklane słoje z uszczelką z gumy są idealne. Mniej pożądane są małe słoiki z metalowym lub plastikowym wieczkiem. W ogóle staraj się unikać jakiekolwiek plastiku w otoczeniu Marii. Generalnie taki materiały są dość porowate i kwas fenolowy i terpeny mogą reagować z plastikiem, ale nigdy ze szkłem. Wstępnie suszenie może przebiegać w zawieszeniu w pudle kartonowym bądź torbie papierowej.


Wygląd ziółka w trakcie curringu:

Obrazek
Czy nie wygląda apetycznie ?! [zapalmy]


Przechowywanie jako najważniejszy element curringu:

Podczas curingu i przechowywania można utrzyamć moc zwracając uwagę na następujące środki ostriożności:


-Pąki muszą być trzymane w ciemności, zabezpieczone przed światłem, które szybko rozkłada THC
-Temparatura powinna być umiarkowana 50 - 75'F [10 - 24'C].
-Nadmierna ilość ciepła sprzyja utlenianiu i wegetacji pleśni oraz bakterii, zaś zbyt niska temperatura może przedłużyć curing o całe miesiące.
-Podczas przechowywania, kwiaty powinny być tak chłodne jak możliwe; jeśli utrzymujesz 0 stopni lub poniżej upewnij się, że materiał jest mało wilgotny (by nie popękały ściany komórkowe przy zamarzaniu w nich wody).
-Jeśli planujesz przedłużyć przechowywanie lepiej wydobyć cały tlen i zastąpić dwutlenkiem węgla, azotem, argonem, tlenkiem azotu lub innym gazem obojętnym, spowolni to utlenianie. Można również dodać takie antyutleniacze jak kwas askrobinowy lub tabletki z witaminą C. | nie wydaje mi się aby tabletki w czymś pomogły |
-Najlepiej przechowywać Marię jako całe, nie ściśnięte i nie połamane pąki bądź trichomy.
-Nadmiernie nieostrożne chwytanie lub ściskanie może zmiażdżyć ścianki komórek i ochronne woski które pomagają chronić kanabinoidy przed utlenieniem.
ODPOWIEDZ