Sekrety treningu roślin konopi: więcej światła, więcej kwiatów

[Bebite]

Trening roślin konopi to zestaw technik, które pozwalają kontrolować wzrost, kształt i rozwój roślin, a przy tym maksymalnie wykorzystać przestrzeń w growboxie czy na balkonie. Dzięki odpowiedniemu podejściu dolne partie rośliny otrzymują więcej światła, a plony stają się większe i bardziej wyrównane.

Najpopularniejsze techniki:

Topping – przycinanie wierzchołka rośliny, dzięki czemu powstają dwie nowe gałęzie. To prosty sposób na zwiększenie liczby punktów kwitnienia.

FIM (ang. „Fuck I Missed”) – przycinamy tylko część wierzchołka, co pozwala na rozwój kilku nowych pędów zamiast dwóch.

LST (Low Stress Training) – delikatne wyginanie i wiązanie gałęzi, by roślina rosła poziomo. Technika mało stresująca dla rośliny, ale bardzo efektywna.

Super cropping / High Stress Training – agresywniejsze zgniatanie łodyg w celu wzmocnienia rośliny. Wymaga doświadczenia, bo łatwo roślinę uszkodzić.

Dlaczego warto trenować rośliny?

Większe plony – energia rośliny jest rozdzielana równomiernie między pędy.

Lepsze oświetlenie dolnych gałęzi – kwiaty na dole też dostają światło.

Kontrola wzrostu – idealne do małych przestrzeni.

Zdrowsze rośliny – lepsza wentylacja zmniejsza ryzyko pleśni.
Wskazówki dla autoflowerów:

Autofloweringowe rośliny kwitną automatycznie po 3–4 tygodniach, więc każda ingerencja musi być delikatna i wykonana wcześnie. Najbezpieczniejsze są LST i lekkie manipulacje gałęziami – techniki takie jak topping czy super cropping mogą spowodować stres i wpłynąć na końcowy plon.

Trening roślin to świetny sposób, by w pełni wykorzystać potencjał swoich konopi – przy odpowiednim podejściu zyskamy zdrowe, silne rośliny i satysfakcjonujące zbiory.

[Inperata]

Lubię LST, bo to metoda bez stresu, a daje świetne efekty. U mnie dolne pędy wreszcie doczekały się światła i kwiaty wyglądają imponująco.

[ZofiaF]

Ja próbowałam topping na autoflowerach i niestety trochę je zestresowało ? Teraz zostaję przy delikatnym LST. Lepiej spokojnie niż potem ratować roślinę.

[Kropka]

Masz rację, autoflowerki potrafią różnie reagować na topping – czasem zamiast pomóc, bardziej je spowalnia. LST to bezpieczniejsza opcja, rośliny mniej się stresują i można fajnie ukształtować krzaczek Lepiej iść w stronę delikatnego treningu niż potem kombinować z ratowaniem.

[Wins]

Ja próbowałam topping na autoflowerach i niestety trochę je zestresowało ? Teraz zostaję przy delikatnym LST. Lepiej spokojnie niż potem ratować roślinę.

[Inperata]

Fajnie, że wspomniano o super cropping – działa naprawdę dobrze, ale trzeba wiedzieć, co się robi. Jeden błąd i roślina może się złamać.

[Kolmano]

Zgadzam się w 100%! Trening roślin to nie tylko większe plony, ale też lepsza wentylacja i mniej problemów z pleśnią. Warto poświęcić trochę czasu na naukę tych technik.

[WandaW]

Cenne info! Nie wiedziałem, że autoflowery trzeba trenować delikatnie i wcześnie. Dzięki temu postaram się poprawić mój grow w tym sezonie