Forum o Marihuanie

Jak bym walnął gdzieś w lesie pestkę i co jakiś czas bym dawał jej trochę nawozu to by wyrosła ?

Chodzi mi o np. AutoPassion która rośnie od kwietnia do października albo jakiś automat który jest odporny na trudne warunki atmosferyczne jak np. Critical Pride

Tak,najlepiej to w łeb sie walnij,a nie pestki pajacu

Bez pajacowania mi tutaj, spokój i tolerancja musi być!

Bo myśli,że jebnie pestki w ziemie,a za pare miesięcy przyjdzie po zbiory

Przecież światło jest 20-30stopni będę podlewał i nawoził.

To wymaga jednak trochę więcej zachodu niż wrzucenie pestki w ziemię i podlewanie co jakiś czas. Zauważyłam, że zakładasz co chwilę nowe tematy i zadajesz w każdym jedno pytanie. Może lepiej najpierw:

-> przeczytaj DOKŁADNIE cały dział "Outdoor"
-> zapisz na kartce WSZYSTKIE pytania jakie przyjdą Ci do głowy a odpowiedzi nie ma w tym dziale
-> prześpij się z tematem a rano dopisz pytania, które w międzyczasie przyszły Ci do głowy
-> załóż na forum jeden temat, w którym wypiszesz swoje pytania.

To oszczędzi wszystkim zachodu.

w lesie nic nie wyrosnie

Ostatnio obczajałem z kumplem miejscówkę i znaleźliśmy w środku dużego lasu pole z 10x10m daleko do jakiejkolwiek drogi a w tym miejscu słońce jest od 8 do 20 i rosną tam pokrzywy co chyba znaczy żyzny teren. Jak bym zrobił coś w stylu szklarni, podlewał, nawoził, pryskał czymś na owady jak by zaszła taka potrzeba to by wyrosło ?

zielsko by rosło jak strzała

Tylko jeszcze trzeba poczekać na lepszą pogodę :P

PS: Ja nawet nie wiem jak smakuję normalne zielsko, ja tylko paliłem jakiś syf z domestosem bo te chu** coś dosypują żeby mocniejsze było :P

Po co w lesie walnij na podwórku chce ci się tak ciągle lazic ? Trzeba mieć dobra ziemię .. I w lesie uważać na intruzów

tylko że ja mieszkam w bloku a ten las jest z 10min drogi a na sobotę mam zaplanowany piknik cało dniowy na tej miejscówie żeby ogarnąć czy nikt tam nie chodzi :)

To git :-D zbadaj sytuację i dzialaj mozw coś z tego będzie