Absynt (alkohol psychoaktywny)
Absynt (alkohol psychoaktywny)
Przepis na Absynt:
30.0 g liść piołunu
8.5 g liść hyzopu lekarskiego
1.8 g kłącze tataraku zwyczajnego
6.0 g liść melisy
30.0 g owoc anyżu (biedrzeńca)
25.0 g owoc kopru włoskiego
10.0 g anyż gwiazdkowany (badian)
3.2 g owoc kolendry siewnej
Umieść suche zioła w dużym słoju.Zwilż lekko. Dodaj 800 ml 85-95 procentowego alkoholu. Spirytusy winne dają lepszy produkt niż zwykły spirytus rektyfikowany. Pozwól im poleżeć przez parę dni - najlepiej tydzień - wstrzącając od czasu do czasu. Później dodaj 600 ml wody i pozwól całości macerować jeszcze przez dzień. Zdekantuj (zlej znad osadu) płyn, wyciskając z ziół tyle ile się da. Zmocz zioła odrobiną wódki i wyciśnij ponownie. Przepis powinien dać trochę ponad półtora litra zielonej nalewki, która musi zostać teraz przedestylowana. Niektóre przepisy pomijają ten krok, ale to, co z nich powstaje nie jest godne nazwy absynt.
W czasie destylacji zmień naczynie odbierające gdy destylat zmieni kolor na żółty: to są odpady. Możesz zachować odpady i dodać je do późniejszych destylacji, ale zepsują smak, jeśli zostaną dodane bezpośrednio do produktu. Użyj tylko dobrego destylatu. Następny krok to zabarwienie i wykończenie likieru przez kolejną macerację.
Zabarw destylat dodając:
4.2 g liść mięty
1.1 g liść melisy
3.0 g liść piołunu
1.0 g skórka cytryny
4.2 g korzeń lukrecji
Pozwól ziołom macerować przez kolejne trzy lub cztery dni. Zdekantuj, przefiltruj, zabutelkuj. Jeśli chcesz, możesz ostrożnie dodać trochę skoncentrowanego syropu cukrowego dla smaku. Otrzymamy w ten sposób szwajcarski absynt o objętości około jednego litra."
30.0 g liść piołunu
8.5 g liść hyzopu lekarskiego
1.8 g kłącze tataraku zwyczajnego
6.0 g liść melisy
30.0 g owoc anyżu (biedrzeńca)
25.0 g owoc kopru włoskiego
10.0 g anyż gwiazdkowany (badian)
3.2 g owoc kolendry siewnej
Umieść suche zioła w dużym słoju.Zwilż lekko. Dodaj 800 ml 85-95 procentowego alkoholu. Spirytusy winne dają lepszy produkt niż zwykły spirytus rektyfikowany. Pozwól im poleżeć przez parę dni - najlepiej tydzień - wstrzącając od czasu do czasu. Później dodaj 600 ml wody i pozwól całości macerować jeszcze przez dzień. Zdekantuj (zlej znad osadu) płyn, wyciskając z ziół tyle ile się da. Zmocz zioła odrobiną wódki i wyciśnij ponownie. Przepis powinien dać trochę ponad półtora litra zielonej nalewki, która musi zostać teraz przedestylowana. Niektóre przepisy pomijają ten krok, ale to, co z nich powstaje nie jest godne nazwy absynt.
W czasie destylacji zmień naczynie odbierające gdy destylat zmieni kolor na żółty: to są odpady. Możesz zachować odpady i dodać je do późniejszych destylacji, ale zepsują smak, jeśli zostaną dodane bezpośrednio do produktu. Użyj tylko dobrego destylatu. Następny krok to zabarwienie i wykończenie likieru przez kolejną macerację.
Zabarw destylat dodając:
4.2 g liść mięty
1.1 g liść melisy
3.0 g liść piołunu
1.0 g skórka cytryny
4.2 g korzeń lukrecji
Pozwól ziołom macerować przez kolejne trzy lub cztery dni. Zdekantuj, przefiltruj, zabutelkuj. Jeśli chcesz, możesz ostrożnie dodać trochę skoncentrowanego syropu cukrowego dla smaku. Otrzymamy w ten sposób szwajcarski absynt o objętości około jednego litra."
Moje motto: "NIE MA OPIERDALANIA SIĘ"
- Grzybek!21!
- super grower
- Posty: 788
- Rejestracja: 27 sty 2011, 14:02
- Lokalizacja: KrajWódkąPłynący:/
Re: Absynt (alkohol psychoaktywny)
Za dużo zabawy z robieniem własnego Absynthu wole już zapłacić niż tylko się wkurwi*ć że coś mi nie wychodzi. Ale niektórzy twierdzą że własnej domowej roboty Absynth jest dużo lepszy niż te sklepowe(chodzi o polskie sklepy)
Pale gdy mam ochotę nałóg kontrolowany:)
Re: Absynt (alkohol psychoaktywny)
tak zgadzam się ale niektórzy mają dużo czasu to niech robią
Moje motto: "NIE MA OPIERDALANIA SIĘ"
Re: Absynt (alkohol psychoaktywny)
Ja piłem tylko czeski i był dobry.
Re: Absynt (alkohol psychoaktywny)
miałeś jakieś schizy? opisz
Moje motto: "NIE MA OPIERDALANIA SIĘ"
Re: Absynt (alkohol psychoaktywny)
Nie bo ja tylko próbowałem.
-
- sieje pestki
- Posty: 6
- Rejestracja: 17 paź 2011, 12:23
Re: Absynt (alkohol psychoaktywny)
ja pamietam ze tylko jakis taki czeski wlasnie chyba i fioletowy byl, to on mnie tylko ,,poklepal,, bylem wrozka elficką przez jedna noc :D
- starter_MJ
- grower
- Posty: 556
- Rejestracja: 27 sty 2011, 20:42
Re: Absynt (alkohol psychoaktywny)
hahahaaha up dobre hahah "elficka wróżka" :D dobra faza :D
Re: Absynt (alkohol psychoaktywny)
Jak byłem w Hiszpanii to kumpel sobie kupił czarny. 90 oktanów miał
Re: Absynt (alkohol psychoaktywny)
Żadnej psychoaktywności nie zauważyłem po spożyciu tegoż napoju. Co do smaku, jako aperitif tak, lecz do większego picia się nie nadaje, tj. nie polecałbym go jako zamiennika swojskiej czystej. Ponoć ta magiczność polega na złudzeniach wzrokowych, wówczas moja opinia nie ma żadnej wartości. Sam trunek obrósł specyficznym ceremoniałem, np. rytuał ognia.
- anonimowy alkoholik
- pierwsze listki
- Posty: 122
- Rejestracja: 10 maja 2013, 19:47
Re: Absynt (alkohol psychoaktywny)
hej, dobry trunek, wypilem prawie cale pol litra, wypalilem dwa blanty i powiem wam ze nigdy nie czulem sie tak trzezwy
pozdro
pozdro
Re: Absynt (alkohol psychoaktywny)
Zapomniałem dodać, iż łatwo można zakupić zaprawki do zmieszania z mocnym alkoholem. Oszczędzamy sporo czasu i pracy. Kto ciekaw niech zajrzy chociażby na:
/admin - link wygasł/
/admin - link wygasł/