Strona 1 z 1

ZACZYNAMY TYDZIEŃ: MARIHUANA W SERIALACH

: 23 lut 2011, 17:04
autor: starter_MJ
Oglądam z żoną popularny serial w publicznej telewizji i nagle szczęka opada mi na kolana... Oto jeden z bohaterów serialu, niejaki doktor Treter, mówi: "Przyłapaliśmy Twego wnuka na paleniu trawy w toalecie". Aktorka grająca babcię odpowiada: "Oj tam, jeden skręt jeszcze nikomu nie zaszkodził". Doktor Treter śmieje się: "No rzeczywiście".

Kilka dni wcześniej jestem z córką w kinie. Na polskim filmie o usuwaniu cellulitu. Jedna z bohaterek filmu wyciąga foliowy worek pełen marihuany. Dziewczyny zapalają sobie skręty. Wygadują potem oczywiście straszne głupoty, ale nie spotyka ich za to żadna kara boska.

Oglądając polskie filmy w kinie i telewizyjne seriale, odnieść można wrażenie, że żyjemy w kraju, gdzie można sobie spokojnie zapalić skręta i nikomu to nie przeszkadza. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna.

Oto w naszym kraju można legalnie kupić na stacji benzynowej flaszkę wódki, piwo, wino i inne alkoholowe zestawy do bełtania w mózgu. Stacje benzynowe otwarte są 24 godziny na dobę, w każdą niedzielę i święta. Nie można odciąć przecież kierowców od benzyny i od flaszki wódki. W majestacie prawa na okrągło handluje się alkoholem, który jak wiadomo, jest przyczyną wielu wypadków drogowych. W tym wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Ale facet pijący wódkę jest legalny, zaś człowiek, który pali skręta - jest przestępcą. Państwo co roku wydaje dziesiątki milionów złotych, aby wyłapać tych strasznych kilkunastoletnich bandytów, którzy dopuścili się zbrodni posiadania w kieszeni odrobiny konopi.

Naukowcy mówią zgodnie, że alkohol i tytoń są substancjami znacznie bardziej szkodliwymi dla zdrowia i znacznie bardziej uzależniającymi niż marihuana. Ale alkohol i papierosy są legalne. Za konopie czeka proces. Policja i sądy zajęte są łapaniem i osądzaniem ludzi, których jedynym przewinieniem jest to, że nie chcieli wypić wódki, a zapalić skręta.

Słyszę już głosy oburzonych rodziców, że promuję narkotyki. Nie ja. Polskie filmy i seriale. I bardzo mnie to cieszy. Bo również uważam, że jeden skręt jeszcze nikomu nie zaszkodził. Tymczasem ogólnie dostępne w sklepach rozpuszczalniki i kleje, sprzedawane bez recepty syropy na kaszel, niejednego zaprowadziły już do szpitala. Im szybciej skończymy więc z tą hipokryzją, tym lepiej. Dla nas i dla naszych ściganych przez policję dzieci.
Wojciech Koronkiewicz
Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok



Od siebie dodam iż oglądałem ten odcinek "NA DOBRE I NA ZŁE" ,i się zaśmiałem :P
dzisiaj paczę a tu buch taka informacja , hahahah mało się nie nie znalałem ( nie zlałem się ,zdążyłem do klopa).

I o to przykład dlaczego z mojej strony powstała taka inicjatywa,
viewtopic.php?f=35&t=201

TELEWIZJA TO MAGIA!! Teraz to widzicie a ten urywek w 'na dobre i na złe' trwał około 1-2 minut :P
I to wystarczyło by pojawił się w prasie :)

Re: ZACZYNAMY TYDZIEŃ: MARIHUANA W SERIALACH

: 23 lut 2011, 17:14
autor: Punky
Inteligentny reżyser musi być.

Re: ZACZYNAMY TYDZIEŃ: MARIHUANA W SERIALACH

: 23 lut 2011, 19:32
autor: diselryder
Jak to mówią telewizja kłamie.

Re: ZACZYNAMY TYDZIEŃ: MARIHUANA W SERIALACH

: 24 lut 2011, 12:37
autor: Gąbczasty
po przez TV można manipulować ludźmi

Re: ZACZYNAMY TYDZIEŃ: MARIHUANA W SERIALACH

: 24 lut 2011, 13:43
autor: diselryder
Jeszcze żeby się dało manipulować.Bo jeśli w serialach,filmach trawka jest powszechnie używana to czemu nie może się do niej przekonać społeczeństwo.Przyszła mi do głowy myśl żeby Małysz przypalił na wizji to gwarantuje że maryśka by była natychmiast legalna.

Re: ZACZYNAMY TYDZIEŃ: MARIHUANA W SERIALACH

: 24 lut 2011, 14:35
autor: Gąbczasty
ten pomysł taki trochę nierealny

Re: ZACZYNAMY TYDZIEŃ: MARIHUANA W SERIALACH

: 24 lut 2011, 14:51
autor: diselryder
No ja wiem że nierealny.Dałem tylko przykład kiedy konopia będzie legalna.

Re: ZACZYNAMY TYDZIEŃ: MARIHUANA W SERIALACH

: 24 lut 2011, 15:18
autor: Gąbczasty
wiem wiem tylko tak mówiłem

Re: ZACZYNAMY TYDZIEŃ: MARIHUANA W SERIALACH

: 24 lut 2011, 18:56
autor: diselryder
Czyli się rozumiemy. [banan]