Obcinanie liści

[frik]

Mam pytanie odnośnie obcinania dolnych partii liści, obcinacie je jakoś, czy rosną do końca . ??

[Punky]

Przycinam. Ile partii to ci nie powiem, bo to zależy od rośliny, ale na wysokość 0,5m. Tylko nie opierdziel ich od razu. Dopiero jak roślina będzie duża.

[diselryder]

Ja jestem zdania, że obcinanie jest złe bo w liściach zawarte są substancje odżywcze, które roślina może później wpakować w topy i może bezpośrednio nie dociera do nich światło ale jakieś procesy tam zachodzą a po za tym liście też jakąś tam ilość światła przepuszczają i trochę energii dociera także do tych zasłoniętych przez reszte. Matka Natura jest mądra i jeżeli roślince już te listki nie będą potrzebne to same zżółkną i odpadną, ale skoro my je trzymamy w kontrolowanych warunkach to takie zżółknięte listki usuwamy.

[Punky]

Zgadza się, ale jak jest zła pogoda, to nie będziesz miał w ogóle topów bo je pleśń trafi.

[diselryder]

Wyjdzie w praniu.

[frik]

Czyli lepiej nie obcinać? Bo wyczytałem gdzieś, że obcina się doły by bardziej szło w szczyty bo dolne partie liści są bezużyteczne dla drzewka a z kolei ktoś inny pisał, że by nie obcinać żadnych dolnych liści, bo roślina dostaje szoku i przestaje rosnąć by skoncentrować się na odbudowie zerwanych liści.. Niektórzy stosują obcinke dwa tygodnie przed zbiorami, wtedy obcina się wszystkie liście by roślina dostała stresu i wytwarzała więcej żywicy. Ale jak jest na wegu to chooj już wie.

[diselryder]

No widzisz wszystko zależy od Ciebie.

[Punky]

Obetnij jak roślina wejdzie we flo, żeby kwiaty nie spleśniały.