Forum o Marihuanie

Sprawa jest dość dziwna.
Mianowicie kupiłem nasiona konopielki w jednym ze sklepów internetowych i po jakimś czasie dostałem dziwnego smsa o treści: "wpłać mi na konto 400zł to policja nie dowie się o twoim zielonym hobby". Czy jest to możliwe że ten sklep mnie teraz szantażuje? Nie chcę podawać jego nazwy bo nie wiem czy to ten sklep wysłał mi tego smsa. Telefon na stronie sklepu jest inny. Podejrzewam że to sklep bo nikt inny nie wiedział że zamówiłem nasiona a tekst "zielone hobby" wskazuje że wysyłający smasa wiedział co konkretnie kupiłem. Po za tym numer telefonu był kupiony tylko na potrzeby tych zakupów.
Co o tym sądzicie, mam się czym martwić?

To o czym piszesz jest już bardzo dobrze znane i wiadomo o co w tym chodzi. Sklep raczej nie wysyła tych smsów tylko ktoś inny. Chodzi tutaj o to że hakerzy lub haker zhakował na pewno jeden ze sklepów z nasionami i rozesłał do wielu osób (klientów) tego sklepu smsy z próbą wyłudzenia kasy za nie podanie danych na policję. Sprawa wyszła na jaw jak ludzi zaczęli pisać o tych przychodzących smsach na jednym z for internetowych, wszyscy zgodnie stwierdzili że są klientami jednego ze sklepów z pestkami, które miał ich dane kasować ale niestety nie robił tego i baza danych tego sklepu została przejęta przez hakerów. Tanie sranie - tanie dymanie - tanie podpier******* a teraz tanie włamanie Sklep o którym pisze nazwijmy go ts to same przypały. Kiedyś właściciel tego sklepu był świadkiem koronnym i sprzedał dane trzech osób z dużymi plantacjami konopi za mniejszy wyrok. On dostał zawiasy a oni poszli siedzieć na pięć lat do pierdla. Wyszli po tych latach pojechali do tego sklepu i chcieli typowi zrobić krzywdę. Afera była tak wielka że Polica musiała typa ochraniać. Wiadomo nie robili tego za darmo a za dane paru kupujących raz na jakiś czas. Typ podawał dane tych osób które przestały u niego zamawiać pestki i przeszły do konkurencji. A teraz kolejny przypał, bo mu zrobili włam na sklep i ukradli dane wszystkich klientów. Popełniłeś gruntowny błąd kupując nasiona w tym sklepie. Czy będziesz miał przypał? nie wiadomo, ale jedno jest pewne w tym zielonym hobby jesteś spalony. Polecam w innym wcieleniu inny lepszy sklep, który faktycznie kasuje dane swoich klientów.

Byś może inne sklepy też zostały zhakowane, wiadomo tylko o tym całym przypałowym ts.

Słyszałem o tym przypale. Właściciel zhakowanego sklepu najpierw twierdził że kurier spisał telefon z paczki i wysłał smsa. Ale gdy się okazało że smsa z wyłudzeniem kasy dostało pięć tysięcy osób, to ten blef stał się śmieszny, bo raczej kurier ręcznie długopisem nie mógł spisać pięciu tysięcy numerów, zajęło by mu to wieki a później by jeszcze ręcznie wklepywał smsy, kolejny wiek by mu to zajęło
Więc podobno typ ze sklepu stwierdził że jednak ktoś ich zhakował. Tak że jest ostry przypał z tym sklepem, co to niby miał dane swoich klientów kasować.

Ta nazwa "tanio" brzmi jakoś tak właśnie "tanio" Kojarzy mi się z Chińskimi tanimi i słabej jakości produktami

Panowie to jest poważna sprawa, wypłynęło z tego shitbanku masę danych klientów. Ludzie ci nie są w dobrej sytuacji. Są spaleni w zielonym hobby więc trochę powagi

Dzięki KUSH, nie jest mi z tym dobrze a jak na razie lecą same hejty. Sklep faktycznie lipa połączona z totalną amatorką ale teraz to już po ptokach. Gdybym trafił wcześniej na to forum to bym tam nie kupił żadnych nasion.

Ja bym cię chętnie czymś pocieszył, ale nie wiem jak

Panowie wy tu gadu gadu a czy ktoś kolegę spytał z jakiego numeru telefonu dostał tego smsa, no przecież NIE.

A więc jak spytam, czy był to numer z zrzutu ekranu poniżej? A tak po za tym kolejny przypał z tym sklepem w roli głównej, poszkodowani mówią jednoznacznie co to za sklep. Jest prawie pięć tysięcy zapytań o ten numer telefonu z tym wyłudzającym smsem i ponad 90 komentarzy, więc fejk to na pewno nie jest.

Poniżej macie jeszcze zrzut z rozmowy, w której wymieniono wiele razy ten sklep:

Ocenzurowałem w twoich zrzutach ekranu nazwę tego sklepu, bo nie chcę tutaj przepychanek z właścicielem. Sklep ten słynie z wiecznych przypałów w których cierpią kliencie a później rozpisuje się do administratorów różnych stron grożąc pozwami sądowymi po to żeby zatuszować daną sprawę. A mi spokojnemu adminowi takie cyrki są niepotrzebne. Każdy kto jest zainteresowany tematem i tak dowie się co to za sklep

Dr Ganja pisze: ↑27 paź 2021, 19:31 A więc jak spytam, czy był to numer z zrzutu ekranu poniżej?

Tak to ten numer telefonu z twojego zrzutu ekranu

Ale przypał!
Współczuje kolego. Ja się cieszę że od lat zawsze zamawiam tylko na thc-thc.com w moim sprawdzonym kochanym sklepiku
Jeszcze mi do łba nie wpadł pomysł żeby zmienić a nawet próbować zakupów w innym sklepie i raczej tego nigdy nie zrobię.

Problem ten był już wałkowany na blogu thc-thc https://blog.thc-thc.com/wlamania-haker ... nasionami/ jest tam dokładnie opisane co i jak. Do sklepu thc-thc.com też ktoś próbował się włamać ale mu się nie udało. Tam mają dobre zabezpieczenia i cały czas monitorowali włamywacza. W artykule macie opisane nawet od której godziny ktoś się włamywał im na stronkę.

Kilka lat temu do branży konopnej weszły firmy, które sprzedają również wszystko inne a nasiona to dla nich tylko kolejny zarobek. Sprzedając owe pestki jak inne rzeczy typu komputery nie dbają o bezpieczeństwo, bo przecież co tacy Janusze biznesu mogę wiedzieć o prawach rynku nasion, gdzie do sprzedaży należy podejść inaczej z innym bezpiecznym systemem. I teraz są efekty.

Za starych dobrych czasów były tylko sklepy z nasionami, których właściciele byli pasjonatami właśnie tych zielonych wspaniałych roślin. Przykładem jest wspomniany sklep thc-thc. Gdzie właściciel tego sklepu jest jak dla mnie fanatykiem konopi w pozytywnym słowa tego zanczeniu, potrafił jako jedyny z polaków stworzyć i ustabilizować odmianę konopi. Na pewno pamiętacie Rudealisa skunka, którego wszyscy za czasów regularnych nasion uprawiali, jak dla mnie jest to wciąż jedna z najlepszych odmian na polski klimat jest teraz dostępna w wersji feminizowane, więc super sprawa na outdoor Wracając do sklepów to od kilku lat na rynku pojawiła się cała gromada sklepów, które wcześniej nie miały z nasionami nic wspólnego i do tej pory tak na prawdę nie wiedzą co sprzedają. Kopiują opisy odmian z hiszpańskich sklepów, gdzie nie pomyślą żeby zmienić w danej odmianie faktu że w polskim klimacie nie urośnie na dworze to co rośnie w Hiszpanii bo mamy za zimny klimat. Polecam przeczytać ten artykuł https://narkus.pl/gdzie-kupic-nasiona-marihuany-konopi/ totalna bezmyślność i brak wiedzy tak można określić tych nowych sprzedawców. Kolejny problem to właśnie poruszony tutaj brak zabezpieczeń..... makabra połączona z masakrą.