Auto Skywolker Haze, Fat Pete’s Cookies, Creeper, Skush, Black Valium, Bruce Banner, Neville Haze, Mazar, OG Kush, itd.
: 15 lip 2022, 18:37
Zrobiłem kolejny projekt, jak zawsze (kto wie, kto śledzi moje raporty z uprawy) na 51°N.
Posadziłem plantację, wszystkie automatycznie kwitnące:
Auto Skywolker Haze
Auto Fat Pete’s Cookies
Auto Creeper
Auto Skush
Auto White Widow XXL
Auto Mazar
Auto Neville Haze
Auto Bruce Banner
Auto Pineapple Express
Auto OG Kush
Auto Strawberry Pie
Auto Gelato
Auto Girl Scout Cookies
Lowryder #2
Auto Pandora
Auto Black Valium
Auto Original Northern Lights
Auto AK-47
Z Auto Skywalker Haze wiązano duże nadzieje, mówiono, że może wzrosnąć na kilka metrów, ale jak na razie jak wszyscy inni. Może trochę wyżej o 10 cm.
Jak wszystkie plantacje, pielęgnacja standardowa: złożone nawozy mineralne Yara Mila i Carbamide. Pellety ślimakowe. Ani jednego sztucznego, dodatkowego podlewania. Zasiano w połowie maja. Miejsce jest podmokłe, a wiosna była wyjątkowo zimna i wilgotna, więc do tej pory nie było możliwe rozproszenie tej plantacji. Ziemia była ściśnięta, rośliny trochę przybite. Pracuję nad tym.
Jak już tradycyjnie) musiałem zrobić wycinkę, ogromne krzaki wierzby koziej, a nawet drzewa. Niejednokrotnie przeprowadzano koszenie trawy i kopanie. Rozumiesz, że samo w sobie tak nie wyglądało, to wszystko) Byłyby chwasty po kolana. Konopie wystawałyby tylko wierzchołki.
Posadziłem plantację, wszystkie automatycznie kwitnące:
Auto Skywolker Haze
Auto Fat Pete’s Cookies
Auto Creeper
Auto Skush
Auto White Widow XXL
Auto Mazar
Auto Neville Haze
Auto Bruce Banner
Auto Pineapple Express
Auto OG Kush
Auto Strawberry Pie
Auto Gelato
Auto Girl Scout Cookies
Lowryder #2
Auto Pandora
Auto Black Valium
Auto Original Northern Lights
Auto AK-47
Z Auto Skywalker Haze wiązano duże nadzieje, mówiono, że może wzrosnąć na kilka metrów, ale jak na razie jak wszyscy inni. Może trochę wyżej o 10 cm.
Jak wszystkie plantacje, pielęgnacja standardowa: złożone nawozy mineralne Yara Mila i Carbamide. Pellety ślimakowe. Ani jednego sztucznego, dodatkowego podlewania. Zasiano w połowie maja. Miejsce jest podmokłe, a wiosna była wyjątkowo zimna i wilgotna, więc do tej pory nie było możliwe rozproszenie tej plantacji. Ziemia była ściśnięta, rośliny trochę przybite. Pracuję nad tym.
Jak już tradycyjnie) musiałem zrobić wycinkę, ogromne krzaki wierzby koziej, a nawet drzewa. Niejednokrotnie przeprowadzano koszenie trawy i kopanie. Rozumiesz, że samo w sobie tak nie wyglądało, to wszystko) Byłyby chwasty po kolana. Konopie wystawałyby tylko wierzchołki.