Opowieść z innego forum

Różne newsy i wiadomości, artykuły konopne o marihuanie.
Awatar użytkownika
Fantomas
sieje pestki
sieje pestki
Posty: 10
Rejestracja: 30 wrz 2010, 22:51

Opowieść z innego forum

Post autor: Fantomas »

Na innym forum znalazłem ciekawą a zarazem szokującą opowieść, przeczytajcie warto.

Napisał ją użytkownik "czuBEk" cytuje:

"Dzisiaj rano o godzinie 6:00 rozległo się pukanie do drzwi wejściowych mojego domu. Mama wstała otworzyła a tu nagle podchodzi do mnie jeden z policjantów i każe mi się ubierać i mówi że pojadę z nimi. Nie wiele myśląc nie podnosiłem się z łóżka i grzecznie spytałem " W jakiej sprawie?" na co ten sam policjant złapał mnie za rękę i wyciągną z łóżka mówiąc " Przekonasz się jebany dilerze". Oczy wyszły mi z orbit jak usłyszałem ten tekst. Wstałem ubrałem się i... Wpadło nie wiadomo skąd trzech policjantów z psem i nakazem rewizji. Zaczełem się z nimi kłócić że coś im się pomyliło ale usłyszałem kolejne hasło " Pójdziesz pierdzieć na długie lata". Nie rozumiałem o co im chodzi dokładnie ale wiadomo że z nimi niema co dyskutować jeszcze w dodatku jak mają nakaz. Przeszukali cały dom i znaleźli tylko kilka woreczków strunowych i jakieś lufki (Które były opalone) mojego brata. Przeszukując mieszkanie dostałem kilka nie przyjemnych słów. Zburzeni że nie znaleźli nic w domu zapytali o klucz do piwnicy. Oczywiście moja mama dała im . Zabrali mnie ze sobą do piwnicy w której także nic nie znaleźli. Gdy okazało się że nigdzie nic niema jeden z policjantów zaczą mną szarpać i uderzył mnie w żebra mówiąc " Mów skurwysynu gdzie to masz. Nic nie ukryjesz. Wszystko znajdziemy". Ja jestem tak że z nimi mam dużo do czynienia więc miałem wszystko w nosie bo wiedziałem że nic mi nie mogą zrobić. Nic się nie dowiedzieli bo im nic nie mówiłem. Mało tego że przeszukali wszystkie pomieszczenia w domu a także i prywatną piwnice to przeszukali jeszcze korytarze. I ten w piwnicy i klatkę schodową Co i tak im nie przyniosło żadnego skutku. Około godziny 7:30 skuli mnie jak bandytę i zabrali na komendę gdzie mnie przesłuchiwali do godziny 13:00. Dostałem kilka kopów i kilka liści a oni jak stali w kropce tak w niej zostali. Dowiedziałem się tylko na komendzie że jestem oskarżony o posiadanie 170g marihuany, 100g amfetaminy i 100 porcji grzybów (wszystko jest około tych wartości). Jak mi o tym powiedzieli to ich wyśmiałem prosto w twarz. Po godzinie 12 przyszła jakaś policjantka z jakąś teczką i zapytała co i jak. Policjant wziął ją na zewnątrz i coś jej chyba na ściemniał. Przyszli we dwoje i pies powiedział że pójdę z nimi. Zaprowadzili mnie gdzieś do jakiegoś pomieszczenia pod ziemią.(Coś takiego jak piwnica). Policjant otworzył drzwi i powiedział " Wybierz sobie za co chcesz być karany". Po raz kolejny oczy wyszły mi z orbit jak zobaczyłem półki na których leżało do zajebania palonka a w dodatku te jego stwierdzenie. Powiedziałem że chyba sobie ze mnie kpią że czegoś tu dotknę i że pójdę siedzieć za free. Próbowali mi wcisnąć w rękę kilka worków ale im to nie wyszło. Znowu dostałem kilka kopów i liści którymi nic nie wskurali. Zdenerwowani zamknęli drzwi i wyprowadzili mnie na górę. ( Widziałem jak jeden pies wziął ze sobą jeden worek. poszliśmy ponownie do tego samego pokoju gdzie mnie przesłuchiwali i zaczęło się od początku. Po chwili ten sam policjant który wziął worek z tej piwnicy rzucił mi ten worek i powiedział "Łap". Nie złapałem. Zaczą na mnie bluzgać . Policjantka która przyszła wcześniej otworzyła teczkę i kazała mi się podpisać pod jakimiś nie rozstrzygniętymi sprawami. Po raz kolejny wybuchłem śmiechem. Jebany pies który chciał mi wcisnąć worek sam go wziął i zaczął z niego nabijać. W pokoju siedziałem ja, dwóch policjantów i policjantka. Gdy nabił lufkę powiedział "Jak Ty nie chcesz to sami spalimy" i zaczą rozpalać. Wyobraźcie sobie to jak siedzicie w pokoju na komisariacie a policjanci którzy chcą Ci coś przybić zaczynają jarać. Wkurwiłem się na max i zaczełem im wrzucać. Powiedziałem że nie mają na mnie nic i że jestem wolny więc idę. Zatrzymali mnie przy drzwiach. Nic im nie podpisałem mimo że dalej nakłaniali. Około 13 powiedziali że jeszcze pojedziemy w jedno miejsce. Wsadzili mnie do samochodu i wywieźli pod pobliski las.Gdy tam dojechaliśmy wyrzucili mnie z samochodu, przekopali i zostawili. Przyszedłem do domu i porozmawiałem z mamą której kolega jest komendantem tej właśnie komendy.(Chodziła z nim kiedyś do klasy). Powiedziałem mamie że niech ten jej kolega zbierze te papiery które pisali oczywiście z nakazem przeszukania. Powiedział jej że zobaczy co i jak i za moment do niej zadzwoni. Po 10 minutach rozległ się telefon w którym moja mama usłyszała " Przykro mi. Takie papiery nie istnieją". Mama się zdenerwowała a ja nie dziwiąc się powiedziałem że niech sobie już da spokój. Tak pracuje jebana policja. Opisałem ten przykład dla przestrogi dla innych. Domyślam się skąd mogli mieć takie FAŁSZYWE informacje ale to już mniejsza o to. Zastanawiam się tylko czy nie pójść do prokuratury i tam poszukać prokuratora który wypisał nakaz. Co Wy o tym sądzicie?"
Awatar użytkownika
I'Amsterdam
pierwsze topki
pierwsze topki
Posty: 244
Rejestracja: 23 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Amsterdam.

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: I'Amsterdam »

takie rzeczy tylko w erze.
po pierwsze matka mogłaby być swiadkiem zdarzenia.
po drugie. jesli sprawa podlega pod prokurature to policjant niema prawa naruszenia cielesnego bo to moze byc obrona oskarzonego.
po trzecie nie wierze w to ze psy zaczeli sobie palic temat w komisarjacie

po czwarte.
rano mają nakaz na wbicie CI do chaty i policjant grzecznie do niego podchodzi i mowi ze ma sie ubrac?
hahah
widziales jak potraktowali Legionistów , o 6.00 rano po meczu w bydgoszczy?

mimo że mieszkam w Holandii to nawet ja nie uwierze w takie bzdury.

jutro rano bede w PL. pokaże to Swoim braciom to padną ze smiechu. [szydzi] [szydzi] [szydzi]
Jebać Publiczne Kanty
Awatar użytkownika
Holender
grower
grower
Posty: 554
Rejestracja: 18 sie 2010, 20:11

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: Holender »

I'Amsterdam w PL standardowo biją na przesłuchaniach to jest chleb powszedni.
Słyszałem o wielu przypadkach.
Awatar użytkownika
I'Amsterdam
pierwsze topki
pierwsze topki
Posty: 244
Rejestracja: 23 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Amsterdam.

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: I'Amsterdam »

a standardowo palą gande na komisariatach?


to ze psy biją to wiem , mój brat jest kibicem i ostatnio dostał srogi wpier**l ale w palenie trawy na komisariacie i w grzeczne pukanie do drzwi o 6.00 i prosbe o ubranie sie podejrzanego jakos nie wierze.
Jebać Publiczne Kanty
Awatar użytkownika
diselryder
super grower
super grower
Posty: 960
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:54

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: diselryder »

Dokładnie leją skurwysyny.Wiem coś o tym.
Awatar użytkownika
Holender
grower
grower
Posty: 554
Rejestracja: 18 sie 2010, 20:11

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: Holender »

I'Amsterdam pisze:a standardowo palą gande na komisariatach?


to ze psy biją to wiem , mój brat jest kibicem i ostatnio dostał srogi wpier**l ale w palenie trawy na komisariacie i w grzeczne pukanie do drzwi o 6.00 i prosbe o ubranie sie podejrzanego jakos nie wierze.
Racja standardowo nie palą ganji [blant]
Skupiłem się na wątku z biciem.
Awatar użytkownika
diselryder
super grower
super grower
Posty: 960
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:54

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: diselryder »

Ale z drugiej strony skąd wiadomo że nie palą.Pracują tam młodzi ludzie tacy jak my.No że przy nim palili-różne rzeczy już widziałem.

Jak mówi Kiepski-są na świecie rzeczy które się fizjologom nie śniły.
Awatar użytkownika
starter_MJ
grower
grower
Posty: 556
Rejestracja: 27 sty 2011, 20:42

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: starter_MJ »

albo bajkopisarz albo idę się 'powiesić' [mur] [mur] [mur] [mur]
Awatar użytkownika
Masakrator
sieje pestki
sieje pestki
Posty: 14
Rejestracja: 02 sty 2011, 17:59

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: Masakrator »

Temat czytałem na forum OP ci mundurowi zostali ukarani zwolnieniem z pracy tak gościu pisał na tamtym forum.
Awatar użytkownika
diselryder
super grower
super grower
Posty: 960
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:54

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: diselryder »

Tak na pewno.Ciekawe skąd wział dowody na poparcie swoich słów.Bo na słowo na pewno nie zostali zwolnieni.Bo matula była tylko przy zatrzymaniu a nie na komisarjacie gdzie te jaja się działy.Także świadków nie miał.No chyba że te pieski były tak uczciwe że same się przyznały. [szydzi]
Awatar użytkownika
Lecter.
super grower
super grower
Posty: 1177
Rejestracja: 17 sie 2011, 23:05
Lokalizacja: Growbox.

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: Lecter. »

[szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] [szydzi] hahahahaha SIKAM KURWA SIKAM .

sciema jak chuj . [lol]
My jaramy skuna, a wy heroine [brzydki]
ja rozgrzewam hash, ty gotujesz kokaine
już biegniesz do domu okraść swą rodzine
ja pękam ze śmiechu ty chory skurwysynie! [szydzi]
Awatar użytkownika
johny
super grower
super grower
Posty: 1837
Rejestracja: 31 mar 2011, 14:35

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: johny »

moze cos w tym prawdy jest ale napewno nie wszysko.Moze ziomek opisał z opowiesci jakie słyszał od kolegi kótry tez powymyslał.Za duzo ma chyba fantazji.
Awatar użytkownika
RastaBoy
super grower
super grower
Posty: 648
Rejestracja: 05 sie 2011, 12:35

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: RastaBoy »

Albo za dużo pali. [szydzi]
Awatar użytkownika
Lecter.
super grower
super grower
Posty: 1177
Rejestracja: 17 sie 2011, 23:05
Lokalizacja: Growbox.

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: Lecter. »

mi po paleniu by się taki bajer nie wkręcił : DD! chyba , że po dopkach : > [szydzi]
My jaramy skuna, a wy heroine [brzydki]
ja rozgrzewam hash, ty gotujesz kokaine
już biegniesz do domu okraść swą rodzine
ja pękam ze śmiechu ty chory skurwysynie! [szydzi]
Awatar użytkownika
johny
super grower
super grower
Posty: 1837
Rejestracja: 31 mar 2011, 14:35

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: johny »

moze halucynacji dostał......ma bujna wyobraznie
Awatar użytkownika
Lecter.
super grower
super grower
Posty: 1177
Rejestracja: 17 sie 2011, 23:05
Lokalizacja: Growbox.

Re: Opowieść z innego forum

Post autor: Lecter. »

moze i po grzybach [brzydki]
My jaramy skuna, a wy heroine [brzydki]
ja rozgrzewam hash, ty gotujesz kokaine
już biegniesz do domu okraść swą rodzine
ja pękam ze śmiechu ty chory skurwysynie! [szydzi]
ODPOWIEDZ