Forum o Marihuanie

Moja Maria na foto

Od lat uprawiam early skunka i inne na dworze zawsze było dobrze tzn bez problemu.
Tego roku posadziłem White Russian cały cykl nawozy HESI według ich tabeli. dodatkowo Canna 13/14
Roślinki posadziłem 9maja i to by już prawie 65 dni dobija a tak jak na foto widać kiepsko z budami. Wąski już są białe. Nie wiem jak Długo mogę je przeciągnąć poi tych 65 dniach aby nie przekwitły. Kupiłem dziś RIPEN. Powiedzcie mi proszę czy jeżeli je potrzymam do 90 dni przekwitną. Moje skunki zawsze zbierałem jak wąsy były brązowawe (październik). Po czym poznam w WR że to już ostatni dzwon i muszę ciąć?
Dziki i pozdrawiam. Roślinki trochę poprzerastały to chyba przez wilgoć w szklarni. Czy Te większe listka mogę poobcinać?

25 dni będzie chyba mało. Który to tydzień kwitnienia? Nie powiem ci teraz za wiele, bo mam problemy z netem i nie mogę obrazka zobaczyć. Rano będzie ok, to napiszę coś więcej. Liści nie obcinaj, nie potrzebnie ją stresować, a substancje odżywcze się jej przydadzą.

w połowie kwitnienia możezs lisci pare wiatrakowych usunac odołu ale musisz na gurze zostawic. jak na fluschingu ziemi robiętak . 3 TYGODNIE PRZED SCINKA ODSTAWIAM NAWOZY.PŁUKAM ZIEMIĘC RAZ NA TYDZIEŃ PUZNIEJ OBRYWAM 80% LISCI WAITRAKOWYCH I NA NASTEPNY TYDZIEN PŁUKAM WODĄ OSTRO GLEBĘ ZA PARE DNI LECĘ ŚCINAC I MAM ZAJEBISTY TEMAT FLUSING GIT

Nie ma szans, 25 dni jej nie starczy. Wrzuć za jakieś 2-3 tyg zdjęcia. Ripen lej 2 tyg przed ścinką.

Zielony-Chłopak pisze:3 TYGODNIE PRZED SCINKA ODSTAWIAM NAWOZY.PŁUKAM ZIEMIĘC RAZ NA TYDZIEŃ PUZNIEJ OBRYWAM 80% LISCI WAITRAKOWYCH

Dziwnie robisz. Ja zawsze robię flush 2 razy w ostatnim tygodniu i 3 dni przed ścinką obrywam liście żeby zestresować roślinkę.

Kwitnie już dobre trzy tygodnie te 25 dni to dla mnie nie problem, nie spieszy mi sie. Ciekaw jestem ile taki typ rośliny (autflower) mogę kwitnącą przeciągnąć. Niechce tylko aby mi przekwitnęła. Co myślicie dam jej jeszcze z 40 dni czy możliwe aby przekwitły?

Ładny plancik kolego.

W 40 dni powinny się wyrobić.

Katohaikara pisze:W 40 dni powinny się wyrobić.

To tylko mi powiedz po czym poznam ze to już ostatni dzwonek? Że zaczynają przekwitać?
Nie chciałbym zmarnować tego plonu.
Będe czekał i pochwale sie jak wyszło

Po włoskach i trichomach.

Włoski całe zbrązowieją to wiem a trichomy?
Jak już wszystkie były brązowe ścinałem. A trichomy co z nimi?


Katohaikara dzieki za podpowiedzi!

Bierzesz lupę i patrzysz. Muszą być mleczne.

ok. Dzięki
A jeżeli nie zetne gdy będą już mleczne tylko tylko poczekam dłużej to co się stanie? Czy szybko przekwitną?

Nie wiem co się stanie, bo nie próbowałem. Prawdopodobnie zacznie gnić.

Gdy będziesz przekonany że trzeba ścinać poczekaj jeszcze jeden dzień.I będzie git.Oby nie za wcześnie.

Nie wiem jak z rozdzielczością na forum żebyście zobaczyli na foto kryształy są już mleczne ale żaden nie jest bursztynowy. Większość włosków jest nadal biała około 90%
Roślinki są na dworze w słonecznym miejscu ile im jeszcze czasu dać?

fotka ni chciala wbic więć podaje link

No jakieś 2-3tyg spokojnie.

Bosko oszroniony, widać geny białej odmiany

Bardzo ładna roślinka

mialem to samo te 65 dni t chwyt reklamowy wcale nie 65 dni mi zaczela kwitnac po 45 dniach a scinke mialem hmm jakies 90 dni (3 misiace) klepie pieknie

niepasteryzowany pisze:mialem to samo te 65 dni t chwyt reklamowy wcale nie 65 dni mi zaczela kwitnac po 45 dniach a scinke mialem hmm jakies 90 dni (3 misiace) klepie pieknie

tez zauwazylem ze te dni podane przy nasionach to zeby zachecic do kupa... mnie juz mija 70 dzien i dalej czekam...

Jeśli nie będziesz lał nawozu na weg, tylko od na flo to wyrobi się w 65 dni, ale o plonie to szkoda gadać w takiej sytuacji.

Czyli jeżeli mam takie automaciki to kiedy zacząć dodawać nawoź na kwitnienie?
Ja stosuje się do tabeli hesi


Wydaje mi sie ze ta rozpiska jest do hodowli pod lampami, Może w przypadku uprawy na dworze przydało by sie phophorus plus dodawać wcześniej?

Najlepiej stosuj się do tej tabelki. Jak dodasz później, to się jej nic nie stanie, a jak za wcześnie, to ją popalisz.