Palenie a płuca...??

[starter_MJ]

Witajcie tak sobie dzisiaj pomyślałem , przecież wszystko na swoje dobre i złe strony....
I tak mówią ,ze nie ma śmiertelnego przypadku po MJ w porządku ale na pewno powoduje jakieś choroby bo w końcu to jest dym... Po paleniu fajek tez wydaje mi się ,ze nie można uznać za przyczynę zgonów , bo nowotwory to genetyka palenie jakiś tylko procent...
No i tak ponoc konopie zabijaja komórki rakowe itd ale to ponoć związek CBD , a mało jest odmian co zawierają cbd...
Bo konopie te co my palimy to są "komercyjne" czyli by się "zapier**lić"....
Ogólnie wydaje mi sie ,ze teraz te odmiany są krzyżowane by miały jak największego kopa przecież rynek konopny jest olbrzymi undegrandowy ale jest olbrzymi ( w samej tylko pl) a pestki nie robią tylko na pl..
Jest niby lista odmian medycznych itd , ale potwierdzają to jakieś badania ?? Czy to tak jest tylko , a płuca ponoć oczyszczają się bardzo długo.....

Tak mnie tylko naszło morzę pogadmy na ten temat co myślicie , bo nalazłem temat który mnie zainspirował do tego by o tym gadać no i pomyślałem głowa.....
Płuca swoja droga a gardło przecież są tez nowotwory gardła teraz tak myślę i trochę się obawiam tego wszystkiego bo jak by nie patrzeć w mojej rodzinie było nowotworów sporo i się zaczynam bać :(:( A to jest straszna choroba.....

Trochę nędznie to napisałem ale miałem szczere intencje by to napisać...

[Punky]

Nowotwór ma każdy, tylko u niektórych się rozwija, u innych nie.

[starter_MJ]

YYY no właśnie to fakt tego zapomniałem dodać właśnie ,ze każdy ma raka ( i równe czynniki wpływają na jego rozwój)