Jak podnieść temperaturę w boxie który stoi w piwnicy?

[Czerwony]

Cześć. Od jakiegoś czasu trzymam growboxa w piwnicy i zauważyłem, że w nocy temperatura w środku spada nawet do 17–18 stopni. W dzień, kiedy świeci lampa, jest jeszcze w miarę ok, ale jak tylko oświetlenie się wyłącza, to robi się naprawdę chłodno. Mam wrażenie, że rośliny zwalniają tempo wzrostu i wyglądają mniej zdrowo. Nie wiem za bardzo, jak temu zaradzić.

[Nostradamus25]

To akurat typowy problem, bo piwnice z natury są chłodniejsze i wilgotniejsze niż reszta domu. Sama lampa rzeczywiście daje trochę ciepła, ale jak jej nie ma, to box praktycznie nie ma źródła ogrzewania. Najprostszym rozwiązaniem jest użycie małego grzejnika elektrycznego z termostatem. Wtedy ustawiasz sobie minimalną temperaturę, np. 21–22 stopnie, i urządzenie samo się załącza, gdy spadnie poniżej tego poziomu. To wygodne, bo nie musisz co chwilę sprawdzać i ręcznie włączać grzania.

[Czerwony]

Myślałem o grzejniku, ale trochę mnie martwią rachunki za prąd. Box nie jest duży, ale skoro miałby chodzić całą noc, to pewnie zużyje sporo energii. Szukam raczej rozwiązania, które będzie bardziej oszczędne.

[Nostradamus25]

Rozumiem. W takim razie możesz rozważyć kilka tańszych opcji. Jedną z nich są maty grzewcze takie jak stosuje się do rozsady albo w terrariach. Mata nie zużywa tyle energii co grzejnik, a potrafi utrzymać korzenie i podłoże w wyższej temperaturze. Rośliny dzięki temu lepiej sobie radzą nawet wtedy, gdy powietrze w boxie jest chłodniejsze. Innym pomysłem jest poprowadzenie do piwnicy ciepłego powietrza z mieszkania. Wystarczy elastyczna rura wentylacyjna i niewielki wentylator. Wtedy różnica temperatur między piętrami działa na Twoją korzyść.

[Czerwony]

O, to brzmi sensownie. W sumie mam kratkę wentylacyjną niedaleko, więc mógłbym zrobić taki przewód i przepychać trochę cieplejszego powietrza z góry. To pewnie byłoby tańsze niż grzejnik, a przy okazji poprawiłoby cyrkulację w samym boxie.

[Nostradamus25]

Dokładnie. A zanim w ogóle zaczniesz inwestować w dodatkowe urządzenia, pomyśl jeszcze o ociepleniu samego growboxa. Często jest tak, że box stoi w chłodnym pomieszczeniu, a jego ścianki nie trzymają ciepła. Jeśli dookoła dasz warstwę styropianu, pianki izolacyjnej albo nawet folii bąbelkowej, to ciepło będzie się znacznie wolniej ulatniać. Wtedy nawet niewielkie źródło grzania wystarczy, żeby utrzymać stabilną temperaturę. Pamiętaj tylko, żeby monitorować temperaturę i wilgotność najlepiej kup higrometr z pamięcią, który zapisuje minimalne i maksymalne wartości. Dzięki temu będziesz wiedział, jak bardzo temperatura faktycznie spada w nocy i czy Twoje działania przynoszą efekt. A z czasem sam znajdziesz optymalny balans między kosztami a komfortem roślin.