Co najbardziej stresuje konopie?

[Kevin99]

Słyszałem ostatnio, że konopie indyjskie są bardzo wrażliwe na stres i że przez to potrafią mocno spowolnić wzrost albo dawać mniejsze plony. Ale nie do końca rozumiem, co to znaczy w praktyce. Co tak naprawdę najbardziej je stresuje?

[Tony Stark]

To jest dobre pytanie, bo w przypadku konopi stres to nie tylko jakieś jedno zjawisko, ale cały zestaw czynników. Najbardziej chyba trzeba uważać na warunki środowiskowe, zwłaszcza temperaturę. Jeśli w dzień jest bardzo gorąco, a w nocy robi się dużo chłodniej, to roślina zaczyna się bronić. To może spowodować, że liście się zwijają, roślina przestaje dobrze pobierać składniki pokarmowe i po prostu przestaje rosnąć tak, jak powinna. A kiedy taka sytuacja się powtarza, to wpływa nie tylko na wzrost, ale i na samą jakość kwiatów.

[Kevin99]

Czyli rozumiem, że te wahania temperatury są jednym z głównych problemów. Ale czy są jeszcze jakieś inne rzeczy, które potrafią je mocno zestresować?

[Tony Stark]

Tak, i to całkiem sporo. Na przykład woda zarówno jej niedobór, jak i nadmiar. Konopie potrzebują stabilnej wilgotności podłoża. Jeśli przeschną, to najpierw zwalniają wzrost, potem liście zaczynają więdnąć i tracą kolor. Ale jeszcze gorsze jest przelanie wtedy korzenie nie mają tlenu, zaczynają gnić i roślina dosłownie umiera od spodu. To dla niej ogromny stres, bo korzenie to jej fundament. A jak fundament się sypie, to cała roślina cierpi.

[Kevin99]

No tak, to brzmi jak spory problem. A co z nawożeniem? Wiele osób mówi, że łatwo przesadzić.

[Tony Stark]

Dokładnie. Z nawozami to delikatna sprawa. Jeśli damy ich za dużo, to w podłożu gromadzą się sole mineralne i roślina zaczyna cierpieć. Widać to po tym, że końcówki liści się przypalają albo skręcają. Do tego dochodzi kwestia pH jeżeli pH podłoża czy wody nie mieści się w optymalnym zakresie, to roślina nie jest w stanie pobierać składników odżywczych, nawet jeśli są w glebie obecne. To też dla niej ogromny stres, bo tak naprawdę głoduje, chociaż ma jedzenie pod nosem.