Zakładam ten temat ponieważ tydzień temu odebrałem samochód od lakiernika (malowany cały bok i przedni zderzak - wjazd przez żonkę do rowu ;p) wszystko ładnie cacy a tu dzisiaj schodzę rano a tu... przedni zderzak zarysowany masakrycznie z czerwonym lakierem pozostawionym przez sprawce !!! Moje oburzenie nie zna granic !@#$@#$%^@
Tu jest polska i niestety karteczki a wycieraczką nie znalazłem ! Nie macie jakichś ciekawych pomysłów co można by zrobić kiedy juz takowe auto się znajdzie i bede pewny ze to jakiś frajer(-ka) porysował moją srebrną Asterke ?
Z tego powodu musze zciągnąć pare kłębów
![[lolek] [lolek]](./images/smilies/lolek.gif)