Panowie,wiadomo że jak złapie gastrofaza to wszystko co w lodówce sie znajduje,zaraz ląduja w żołądku ale.. czy macie jakieś swoje "specjały" na gastro ? Może ktoś sie pochwali swoimi przepisami na jakieś kozackie danie ?
czyli preferujesz iść na łatwizne i zamówić pizze albo inne fast foody jeśli kobity nie ma w domu ? :) Uwierz mi że lepiej smakuje jak sam sobie przygotujesz,chyba ze jesteś zabardzo "zmęczony" żeby iść cokolwiek zrobić w kuchni hehe
Pizze to zjem raz na tydzień może :P Sam też sobie gotuje np dziś spagethii ;P A tak to uwielbiam polędwiczki z kurczaka panierowane na ostro , do tego frytki oczywiscie wlasnej roboty i sos czosnkowy OBOWIĄZKOWO ! ;DDD
Punky pisze:Ja na gastro tosty bardzo lubię. A tak ogólnie to sporo gotuje lecz nie chce mi się pisać tych przepisów...
same tosty czy dodajesz jakieś sery w plastrach lub jakieś inne dodatki ? Ja zawsze preferuje pieczywo do tostów z kremem Nutellą .
Często również robie domowe hot dogi, tyle że bułki "podgrzewam" parą wodną (żeby były bardziej miękkie ) ,troche pomidorka,ogóreczka i kombinacje sosów ze sklepu. panowie,niebo w gębie,polecam :)
Kurcze też mam sobie taki toster do kanapek kupić. Dla mnie pizza na gastro jest za ciężka Raczej jakaś sałatka, piętrowa kanapka... śledzik w occie.
A hot dogi robię w domku... ale z sałatkami z białej kapusty... ogóreczek pomidorek... ketchup musztarda majonez i obowiązkowo w bułce typu "paluch" a nie w byle czym
hahahaha ja kiedyś byłem tam na zakupach to patrze i są hot-dogi, mówię a wezmę sobie ;D Nie dość że stałem 20 min w kolejce to jak już podszedłem do kasjerki mówię tyle i tyle a ona do mnie że kupon ? xD A ja jaki kupon ?! Tam jest automat , płaci się i podchodzi z kuponem... Nooo kur... Powiedziałem jej narka i poszedłem w pizdu xD
heh jak ja mam ostre gastro to sam sobie gotuje:) uwielbiam upalony w kuchni siedziec a moja ulubiona kuchnia to meksykanska:) zwlaszcza chili con carne. przepis sam udoskonalilem bo robie od lat ale do tego trzeba miec żelazny żołądek bo robie prawdziwe piekło:) do tego obowiązkowo lodowate piwo i jest jazda:)
Nie chce żebyś zrujnował sobie życie przez marihuanę, więc ja Ci je zrujnuje gdy cie z nią złapie...
Helios pisze:heh jak ja mam ostre gastro to sam sobie gotuje:) uwielbiam upalony w kuchni siedziec a moja ulubiona kuchnia to meksykanska:) zwlaszcza chili con carne. przepis sam udoskonalilem bo robie od lat ale do tego trzeba miec żelazny żołądek bo robie prawdziwe piekło:) do tego obowiązkowo lodowate piwo i jest jazda:)
"chili con carne" ?
Bardzo lubie ostre rzeczy więc mógłbyś mniej więcej przybliżyć co to za danie i jak sie to robi ? A co do piwa to bardzo przypadło mi do gustu Lech Shandy.. jak dla mnie idealny na sahare
Prosze bardzo:) chili powinno sie robic z wołowiny ale jako ze jest teraz w cenie uzywam wieprza. Przygotuj sobie pół kg mielonego najlepiej miesznego. naj naj lepiej wołowego:) ja dodaje jeszcze surowa szynke w ilosci tez pol kg posiekana w kostke. szma jest w tedy konkretniejsza. i tu znowu najlepiej wolowina:) spora cebula posiekana w kostke. sporo czosnku, ze 3, 4 duze ząbki. puszka pomidorow krojonych i maly koncentrat. pucha czerwonej fasoli i kukurydzy odsączone. Papryczki chili posiekane moga byc z pestkami, bedzie ostrzejsze. Oregano, bazylja, troche pietruszki. sol, pieprz, papryka slodka i ostra oraz pieprz cayan. rozni sie od ostrej papryki gatunkiem papryczek z ktorych sa robione. kostka bulionu wolowego i kminek chyba ze masz kumin (kmin rzymski). a robisz to tak: na zeszklonej cebuli podsmażasz najpierw szynke. jak troche dojdzie dodajesz mielone. solisz i pieprzysz mieso. na tym etapie juz troche doprawiam mieso paprykami. nadaje ladnego koloru:) jak sie wszystko ładnie podsmaży zalewasz to bulionem tak aby przykrylo mieso. tak sie musi gotowac z pol h. dalej wrzucasz pomidory i czosnek z reszta przypraw procz ziół bo te dodajesz pod koniec. zaprawiasz koncentratem ok calego malego sloiczka. dalej czekasz pare minut, mieszasz, i dodajesz fasole i kukurydze z posiekanymi papryczkami. gotowe jest kiedy szynka bedzie miekka. dalej przyprawiasz wedle uznania. ja wrzucam 3 papryczki wiekszosc paczki papryki ostrej i cayena. jak jest za ostre mozesz dodac troche cukru, to zlagodzi smak. najlepsze jest odgrzewane, kiedy troche postoi i sie przegryzie. powinno ci wyjsc w miare geste. zamiast koncentratu mozesz kupic przecier taki np w kartonach ale musisz tak dobierac ilosc bulionu i tego przecieru zeby za rzadkie nie wyszlo. i to chyba tyle... smacznego:)
Nie chce żebyś zrujnował sobie życie przez marihuanę, więc ja Ci je zrujnuje gdy cie z nią złapie...
Ostatnio wpadlem na pomysł piwnego ciasta do pizzy:) jak ktos lubi placki wlasnej roboty to moze sprobowac najlepsze jest piwo "żywe" w ktorym drożdże jeszcze żyja. w połączeniu z drożdżami piekarskimi dają zajebisty efekt:) o ile dobrze zrobione ciasto zajebiscie wyrasta. wystarczy rospuścić drożdże nie w wodzie ale w troche podgrzanym browarku:)
Nie chce żebyś zrujnował sobie życie przez marihuanę, więc ja Ci je zrujnuje gdy cie z nią złapie...